Infekcje u najmłodszych kojarzą się przede wszystkim z gorączką, katarem i kaszlem. Niestety, do tych dolegliwości czasami dołączają zmiany skórne – bolesne, swędzące a nierzadko i pozostawiające po sobie długotrwałe ślady.
Jak pomóc dziecku powrócić do pełnego zdrowia po przebytej wysypce?
„Dobór właściwych preparatów do pielęgnacji skóry jest kluczowy” – podkreśla dr Piotr Fuss, pediatra.
Najgorszą renomą wśród dziecięcych chorób zakaźnych cieszy się ospa wietrzna. Wywoływana przez wirus Varicella-Zoster, dotyka aż 91% dzieci w wieku do lat 14. Jej znakiem rozpoznawczym jest pęcherzykowata wysypka, która pojawia się po 1-2 dniach ogólnego złego samopoczucia. Wypełnione płynem pęcherze z czasem przekształcają się w nadżerki, a następnie strupy. Niestety, silny świąd skłania dzieci do drapania, co może skutkować bliznami, a nawet bakteryjną infekcją wtórną. Zmiany leczy się miejscowo preparatami odkażającymi i przeciwświądowymi.
Gdy odpadnie ostatni strup, dziecko przestaje zakażać. Niestety, jego skóra może wciąż nosić znamiona przebytej infekcji – bywa przesuszona, a ślady po pęcherzykach nie są jeszcze w pełni wygojone. W tym właśnie momencie warto podjąć pielęgnację wspierającą i regenerującą.
Wyraźne osłabienie kondycji skóry obserwuje się również po przebyciu odry. Zachorowalność na tą wirusową infekcję niestety w ostatnich latach dość drastycznie wzrosła. Podstawowe objawy obejmują gorączkę, ból gardła, zapalenie spojówek oraz tzw. plamki Koplika, czyli zlokalizowane w jamie ustnej szarobiałe wykwity. Po 2-4 dniach pojawia się również wysypka na skórze. Z czasem skóra staje się bardzo sucha i zaczyna się łuszczyć. W tym okresie jest bardzo podatna za zakażenia bakteryjne i grzybiczne.
Zmiany skórne wywołują nie tylko wirusy. Paciorkowiec typu A, odpowiedzialny za rozwój szkarlatyny, wytwarza toksyny, które uszkadzają naskórek. Oprócz wysokiej gorączki, bólu gardła i powiększenia węzłów chłonnych na ciele małego pacjenta pojawia się drobna czerwona wysypka. Jej ustępowanie łączy się z silnym płatowym złuszczaniem skóry, a czasem i wybroczynami. I w tym przypadku naskórek jest osłabiony i podatny na podrażnienia.
Infekcji, które mogą negatywnie wpływać na kondycję skóry dziecka, jest oczywiście znacznie więcej. Należą do nich m.in. wirusowa choroba dłoni, stóp i jamy ustnej, rumień nagły i rumień zakaźny. Przy ogólnym obniżeniu odporności małych pacjentów atakują również infekcje skóry, takie jak grzybica lub opryszczka.
W każdym z tych przypadków należy liczyć się z zaburzeniami naturalnych mechanizmów obronnych skóry. Suchość, łuszczenie, świąd, zmiany naczyniowe – te dermatologiczne konsekwencje infekcji mogą dotyczyć malucha na długo po ustaniu symptomów pierwotnej infekcji. Leczenie w tym przypadku polega na przywracaniu skórze naturalnej równowagi, a najlepiej tą funkcję spełniają specjalnie dobrane dermokosmetyki.
W okresie, gdy wysypka lub inne zmiany skórne mają charakter ostry, należy unikać aplikowania dermokosmetyków na problematyczne obszary. Rozsmarowywanie preparatów może zaostrzać stan zapalny i rozprzestrzeniać patogeny. W tym czasie stosuje się wyłącznie leki miejscowe zalecone przez lekarza.
Dziecko w czasie choroby można, a nawet należy kąpać, nie częściej jednak niż raz dziennie. Do mycia należy stosować specjalistyczne płyny lub żele przeznaczone do skóry suchej i wrażliwej. Mają one usuwać nieczystości bez podrażniania i wysuszania osłabionego naskórka. Warto wybierać preparaty na bazie emolientów, takich jak olej lniany – zawarte w nim nienasycone kwasy tłuszczowe działają przeciwzapalnie i redukują uporczywy świąd, przynosząc maluchowi ulgę przed snem.
Po ustąpieniu objawów choroby można rozpocząć pielęgnację regenerującą. W dalszym ciągu należy kąpać dziecko w letniej wodzie z dodatkiem delikatnych preparatów myjących. W tej fazie dobrze sprawdzają się olejki do kąpieli i pod prysznic, które uzupełniają niedobór lipidów naskórkowych.
Po myciu skórę warto jest nasmarować preparatem nawilżająco-kojącym. W tej roli najlepiej sprawdzą się dermokosmetyki przeznaczone do skóry wrażliwej i atopowej. Ich formuła jest na tyle łagodna, aby nie podrażniać, ale z drugiej strony na tyle bogata, aby przywrócić skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Podstawowymi składnikami powinny być oleje roślinne (zwłaszcza olej lniany, olej migdałowy, oliwa z oliwek) lub silnie natłuszczające masła, kakaowe lub shea. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) omega 3 i omega 6 w szczególności wzmacniają strukturalną integralność skóry i jej funkcje ochronne.
Aby złagodzić stan zapalny i ukoić podrażnioną tkankę, wskazane są również substancje łagodzące typu alantoina, D-panthenol czy wyciąg z rumianku. Cennym dodatkiem w dermokosmetykach jest też gliceryna będąca silnym humektantem i skutecznie zwiększająca nawilżenie całego naskórka.
Aplikacja nawilżających dermokosmetyków na uszkodzoną skórę w pierwszej kolejności tworzy cienki, lipidowy film, który regeneruje naturalną barierę ochronną. Ograniczona zostaje tym samym przeznaskórkowa utrata wody (TEWL), ponieważ cząsteczki wody zatrzymywane są w tkance. Tak prowadzona pielęgnacja przyspiesza procesy regeneracji naskórka.
Należy podkreślić, że po przebytej chorobie skóra dziecka jest wyjątkowo wrażliwa i powinna być chroniona przed słońcem. Przed wyjściem na spacer należy więc na wszystkie odsłonięte partie ciała, w szczególności twarz, zaaplikować krem ochronny z filtrem UVA i UVB. Nawet mimo tej ochrony czas przebywania na słońcu powinien być ograniczony – w tym zakresie warto się kierować wskazówkami lekarza.
Bibliografia:
Tagi: pielęgnacja dziecka
Dodaj komentarz