Strona główna » Ciąża i poród » Dookoła ciąży » Co słyszy płód w czasie ciąży?

Co słyszy płód w czasie ciąży?

co słyszy płód

Które dźwięki podobają się dziecku w łonie matki? Które mu przeszkadzają? Wszystko o świecie fonii w płodowym życiu.

Uszy u płodu rozwijają się już w drugim miesiącu ciąży, choć są zaledwie mikroskopijnymi fałdkami skóry. Dopiero w połowie piątego miesiąca zaczynają jednak wystawać z głowy, jak na człowieka przystało, a koło szóstego miesiąca rozwija się wokół nich cały system akustyczny. Zdaniem naukowców, 24-tygodniowy płód słyszy już dźwięki o niskiej frekwencji, które dochodzą do niego przez wody płodowe. Wówczas też następuje okres najbardziej dynamicznego rozwoju słuchu u dziecka.

Dźwięki w łonie matki

Pierwsze dźwięki wyłapywane przez niedojrzały aparat słuchowy płodu to te o najniższej frekwencji. Mowa tu na przykład o odkurzaczu czy kosiarce do trawy. Po 26 tygodniu ciąży dziecko zaczyna słyszeć ludzkie głosy wokół. Należy jednak wziąć poprawkę na skuteczny system wygłuszania zapewniony przez wody płodowe – szacuje się, że tłumi on nawet o połowę natężenie wszystkich dźwięków. Można to porównać do nakrycia ucha dłonią – będziemy wówczas słyszeć kolor głosów wokół, ale nie będziemy w stanie rozpoznawać słów.

Tak czy inaczej, w trzecim trymestrze płód rozpoznaje już jasno głos matki, co łatwo wyśledzić w badaniach  – na jego dźwięk dziecku podnosi się tętno! Uważa się wręcz, że gdy mama z kimś rozmawia lub mówi sama do siebie (do brzucha!) maluszek wewnątrz jest bardziej pobudzony. Im bardziej gadatliwa mama, tym dziecko bardziej przyzwyczaja się do jej głosu i może być on cennym czynnikiem uspokajającym po porodzie.

Czy tata jest na pozycji straconej? Niekoniecznie. Badania dowodzą, że głosy regularnie słyszane przez dziecko w trzecim trymestrze ciąży również są po porodzie rozpoznawane z aprobatą i wyraźną przyjemnością. Mówienie do brzucha, zwłaszcza niskim głosem, może więc być pierwszym ważnym kontaktem z córką lub synem.

A co z muzyką w czasie ciąży?

Istnieje przekonanie, że wykorzystanie owej zdolności do rozpoznawania dźwięków i stymulowanie jej jeszcze w życiu płodowym daje dziecku pewne korzyści. Wiele źródeł wręcz sugeruje otaczanie się w czasie ciąży muzyką klasyczną, która rzekomo ma zwiększyć przyszły iloraz inteligencji potomka i wyostrzyć jego muzyczne gusta. Niestety, są to tezy w żaden sposób niepotwierdzone naukowo, co nie znaczy oczywiście, że nie ma sensu słuchać muzyki w ciąży. Wręcz przeciwnie, o ile uspokaja to mamę i wprawia ją w dobry nastrój, na pewno będzie dobrze odebrane przez dziecko.

Istnieje za to ciekawe badanie dowodzące, że regularne powtarzanie określonych melodii może spowodować pewien sposób uzależnienia u dzieci. Tezę taką wysunięto obserwując matki namiętnie oglądające w czasie ciąży telenowele, których każdy odcinek jest poprzedzony tą samą, charakterystyczną melodią. Po porodzie noworodki okazywały się żywo reagować na znany motyw muzyczny z serialu!

Jeśli mimo wszystko masz ambicje, aby zaznajomić dziecka ze światem nut, wybieraj muzykę, w której jest więcej basów – będzie ona lepiej rozpoznawana przez płód.

A co z hałasem?

Naukowcy podkreślają dziś, że ciąża jako normalne zjawisko fizjologiczne, bardzo sprytnie wymyślone przez Matkę Naturę, nie jest powodem, aby zmieniać środowisko akustyczne wokół. Wyjątkiem są jedna bardzo wysokie decybele, zwłaszcza „serwowane” przez dłuższy okres czasu. Hałas przede wszystkim jest czynnikiem stresu, który może wpływać na całościowy rozwój płodu, zwłaszcza jego postęp neurologiczny – hormony stresu takie jak kortyzol mają zdolność niszczenia neuronów! Czy to koncerty muzyczne, czy domowe kłótnie czy też głośne otoczenie w pracy lub domu nie są zdecydowanie korzystne dla samopoczucia maluszka. Niestety, wskutek ekspozycji na znaczący hałas uszkodzeniu może ulec również rozwijający się aparat słuchowy płodu, a zmiany te są zazwyczaj nieodwracalne. Stąd też zalecenie, aby kobiety ciężarne pracujące lub przebywające w pobliżu samochodów ciężarowych, samolotów, maszyn budowlanych, itd. nosiły jak najczęściej ochrony na uszy, a przede wszystkim unikały głośnego środowiska. Dźwięki podróżują bowiem dość skutecznie przez ciało matki i mogą wywierać negatywny wpływ na płód.

Niestety, nie ma dotychczas jasnych wskazań, jaki poziom hałasu jest niebezpieczny dla maluszka w łonie, a jaki nie. Niektórzy eksperci uważają jednak, że ciężarne nigdy nie powinny być poddawane ekspozycji na dźwięki głośniejsze niż 115 decybeli. W skrajnych przypadkach może więc zachodzić konieczność zmiany stanowiska pracy. Przestrzega się również przed opieraniem brzucha bądź całego ciała o głośno pracujące urządzenia, nawet, jeśli dla naszych uszu nie jest to przesadny stres.

Jak jeszcze słuch może ulec uszkodzeniu w czasie ciąży?

Nie tylko hałas może wpłynąć jednak na utrudnienie rozwoju słuchu u płodu. Szwedzkie badania jasno podkreślają zasadniczy wpływ pierwszych etapów kształtowania się uszu na późniejszy słuch dziecka. Okazuje się, że niedożywienie matki, palenie papierosów oraz konsumpcja alkoholu mogą w okresie organogenezy (do 3 miesiąca ciąży) zaburzyć normalny proces rozwoju i spowodować poważne uszkodzenie funkcji słyszenia.

Przypomnijmy, że standardowa opieka nad noworodkami wymaga przeprowadzenia w pierwszym półroczu życia dziecka dwóch testów słuchu. Niestety, dwa na tysiąc dzieci przychodzi na świat z uszkodzeniem słuchu lub niedosłuchem.

 

Tagi: , ,

Twoje korzyści z rejestracji

  • Kody rabatowe na ubranka dla dzieci wysyłane na Twój e-mail
  • SMS ze zniżkami do sklepów z zabawkami
  • Zaproszenia do darmowych szkoleń online z nagrodami
  • Udział w społeczności Mam na forum
  • Darmowy newsletter z poradami dla młodych mam i kobiet w ciąży
  • Bezpłatny e-magazyn Niebieskie Pudełko
  • Podcasty tematyczne, infografiki oraz webinaria do pobrania
  • Bezpłatne poradniki do pobrania w PDF
  • Konkursy z nagrodami
  • Udział w Niebieskim Konkursie
ZAREJESTRUJ SIĘ

Zobacz również

Skomentuj jako pierwszy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Advertisement

Imiona