Dziewięć tygodni pozostało Ci do „terminu”. Za siedem będziesz już mogła rodzić ze spokojem – Twoje dziecko nie będzie wcześniakiem. Uzbrój się więc w cierpliwość i bądź dobrej myśli walcząc z typowym dyskomfortem 31 tygodnia ciąży.
Żołądek czujesz w klatce piersiowej, płuca wydają się ściśnięte do granic możliwości. Nic dziwnego – macica sięga już 10 cm powyżej pępka! Przepona ma coraz bardziej ograniczone pole do działania, stąd częste zadyszki i posapywanie. Na szczęście, jeszcze przed porodem sytuacja się poprawi, gdy tylko brzuch opadnie w dół miednicy.
W trzecim trymestrze mogą powrócić Twoje problemy ze snem. Coraz trudniej z tak dużym brzuchem znaleźć Ci będzie wygodną pozycję. Dziecko naciska też na pęcherz moczowy – znowu w nocy musisz często chodzić do toalety. W dzień z kolei możesz zauważyć objawy nietrzymania moczu podczas ataków śmiechu czy kaszlu – choć wstydliwe, są to na szczęście tylko tymczasowe problemy, które można rozwiązać, nosząc podpaskę.
Nasilać mogą się teraz również skurcze łydek, obrzęki kończyn, zmiany pigmentowe na skórze, nawały gorąca oraz zaparcia i wzdęcia – to wszystko jest jak najbardziej normalne!
Twoje ciało coraz intensywnie przygotowuje się do porodu. Skurcze treningowe Braxtona-Hicksa mogą pojawiać się teraz częściej. Od przedwczesnego porodu pomogą Ci je odróżnić trzy charakterystyczne atrybuty:
Aby złagodzić nieco twardnienie brzucha, warto jest pić większe ilości wody! Chłodna woda może również pomóc Ci obniżyć temperaturę ciała i zredukować intensywne pocenie.
Tagi: 31 tydzień ciąży, trzydziesty pierwszy tydzień ciąży
Dodaj komentarz