Poród to wielkie szczęście i koniec długiej przygody związanej z obserwowaniem rosnącego w łonie płodu, ale zarazem też początek nowych wyzwań. Poza opieką nad noworodkiem kobietę w okresie połogu czekać mogą jeszcze inne trudności…
Czy każdy poród odbywa się w krwawej scenerii znanej z filmów? Niekoniecznie. Sporo dzieci „wychodzi” na świat praktycznie czystymi, jeśli nie liczyć tłustej, białej mazi płodowej, która chroni skórę maluszka. Na tym jednak poród się oczywiście nie kończy – dalsza faza związana z wydaleniem łożyska zawsze wiąże się już z krwawieniem, które będzie towarzyszyć świeżo upieczonej mamie nawet przez kilka tygodni.
Dlaczego po porodzie się krwawi?
Zarówno przy naturalnym porodzie, jak i po cesarskim cięciu, macica musi się oczyścić z pozostałości po ciąży. Dziecko to bowiem nie wszystko, co przybyło nam w ciągu dziewięciu miesięcy. Oprócz łożyska łączącego płód ze ścianą macicy, w jej wnętrzu znajduje się również duża ilość błon płodowych, śluzu oraz krwi spowodowanej oderwaniem się dziecka z łożyskiem. I choć mogłoby się wydawać, że nie może być tego aż tak wiele, samo rodzenie łożyska nie zdoła dokładnie oczyścić podbrzusza. Macica ma natomiast naturalną skłonność, ćwiczoną w każdym cyklu miesięcznym, aby kurczyć się i złuszczać błonę śluzową wraz z krwią. Niestety, proces ten może być długotrwały.
Jak przebiega prawidłowe oczyszczanie się macicy po porodzie?
Fachowo na krwawienie po porodzie mówi się odchody połogowe i faktycznie, nie jest to wyłącznie krew podobna miesiączkowej. W pierwszych dniach wiele kobiet obserwuje na podpaskach nie tylko wspomniane elementy błony płodowej, ale także skrzepy, które przybierają ciemnoczerwoną, galaretowatą postać i mogą sięgać nawet kilku centymetrów długości. Skrzepy te wiążą się z dużą ilością krwi, która wypełniła jamę macicy po oderwaniu łożyska, a która pod wpływem naturalnych procesów ulega koagulacji. W przeciągu pierwszych 24 godzin po porodzie może ich być więcej, ale powinny stopniowo zanikać, podobnie jak krwawienie powinno się nieustannie zmniejszać.
Krwawienie jako takie ma prawo trwać nawet do tygodnia, a potem miałoby stopniowo zmienić kolor, na jaśniejszą, różową wydzielinę, a w końcu brązową. Tego typu plamienie może się utrzymywać nawet do 6 tygodni po porodzie i w pewnym momencie zostanie zastąpione przez biało-żółty śluz. Kolejne krwawienie miesiączkowe zależy od częstotliwości karmienia piersią i bywa oddalone nawet o kilka miesięcy.
Jak pomóc macicy?
Macica, aby wydalić z siebie krew z odchodami, musi się dość intensywnie kurczyć, co odczuwane jest przez kobiety jako bóle podbrzusza. Jest to proces spontaniczny i naturalny, któremu jednak w znaczącym stopniu pomaga karmienie piersią. Stymulacja sutków przez ssącego maluszka powoduje bowiem wydzielanie oksytocyny, która dodatkowo kurczy macicę. Ponadto wielu lekarzy zaleca oszczędną formę ruchu po porodzie, bowiem chodzenie i zmiany pozycji ciała również mogą ułatwić odpływ zalegającej krwi. Naturalnie, trzeba tutaj zachować zdrowy rozsądek, bo organizm potrzebuje również spokoju i odpoczynku, aby wrócić do pełnej formy, a nadmierne przeciążanie się w czasie połogu często kończy się zapaleniem macicy.
Kiedy krwawienie poporodowe jest niepokojące?
Jeśli pomimo upływu trzech dni od porodu nadal obserwujesz bardzo obfite krwawienie z dużymi skrzepami, które wydaje się nie zmniejszać, to powód, aby jak najszybciej udać się do ginekologa. Niestety, nawet 5% kobiet po porodzie doświadcza bowiem nadmiernego krwawienia, które może się wiązać z bardzo poważnym konsekwencjami, ze śmiercią włącznie. Przyczyn jest wiele, ale do najczęstszych należą nieprawidłowe kurczenie się macicy, uraz dróg rodnych lub szyjki macicy, problemy z krzepliwością krwi oraz pozostawanie cząstki łożyska wewnątrz macicy. W zależności od podłoża problemu lekarz zaoferować może zastrzyki z oksytocyny, transfuzję krwi, chirurgiczne wyczyszczenie jamy macicy lub leki hamujące krwawienie. W poważnych, ale bardzo rzadkich przypadkach, niezbędne jest usunięcie całej macicy.
Poza obfitym krwawieniem powodem do niepokoju mogą być również zimnica, zaburzone widzenie, zawroty głowy i omdlenia. Ponadto konsultacji u ginekologa wymagają odchody popołogowe, które zmieniają zapach na nieprzyjemnie gnilny lub są zabarwione ropą – jest to najczęściej świadectwo rozwinięcia się infekcji bakteryjnej, która może również wiązać się z gorączką i bólami brzucha. Uwaga: ropny wysięk nie musi dotyczyć ściśle dróg rodnych, ale może być oznaką zakażenia rany poporodowej i wówczas związany jest z obrzękiem i bólem w miejscu szycia.
Zakrzepica po porodzie
Tworzenie się skrzepów z krwi po porodzie, niestety, nie dotyczy jedynie wydzieliny z dróg rodnych. W świetle badań naukowych kobiety w połogu mają aż 10-20 większe ryzyko rozwinięcia zakrzepicy! Oznacza to, że skrzep tworzy się w naczyniach krwionośnych i, jeśli nie zostanie rozpuszczony przez organizm, może zawędrować aż do płuc, powodując groźną dla życia embolię. Rzadziej skrzepy powodują również trombozę kończyny dolnej lub zator w sercu, lub mózgu. Niepokojące objawy, które powinny skłonić kobietę w połogu do zasięgnięcia porady lekarza to:
- Spuchnięta, twarda i boląca łydka
- Zaburzenia oddychania i ból w piersi
- Zawroty głowy i omdlenia
- Nagłe podwyższenie tętna
Zakrzepica jako komplikacja poporodowa nie jest ryzykiem powszechnym i dotyczy głównie kobiet, które miały wcześniej problemy z krzepliwością krwi lub takie przypadki w najbliższej rodzinie, są otyłe, w wieku powyżej 35 lat, rodziły bliźnięta lub przebywały w pozycji leżącej przez dłuższy okresu czasu.
Tagi: krwawienie po porodzie, połóg
Dodaj komentarz