W ciągu ostatnich dwóch dekad świat naukowy zwrócił szczególną uwagę na mikrobiom zasiedlający ludzkie jelita. Jest on ważny już od urodzenia, a jego rozwój w czasie ma kluczowy wpływ na odporność dziecka. Kluczowym czynnikiem okazuje się… sam poród!
Pod pojęciem mikrobioty jelitowej rozumiemy ogół bakterii, archeowców, eukariontów, grzybów i wirusów obecnych w jelicie cienkim. Jest ona wynikiem tysięcy lat ewolucji, w czasie których jednokomórkowe organizmy stały się sprzymierzeńcami człowieka w ramach obustronnie korzystnego współżycia. Ich całkowita liczna wynosi ok. 1014 – komórek bakterii mamy więc w organizmie więcej niż komórek własnego ciała!
Ów dobroczynny mikrobiom odgrywa szereg ról w naturalnych procesach fizjologicznych – m.in. wpływa na kształt nabłonka, chroni przed patogenami chorobotwórczymi i pomaga przyswajać energię oraz składniki odżywcze z pożywienia. Zaburzenia mikroflory jelitowej u dzieci i dorosłych mogą więc mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Niestety, wewnętrzną równowagę jest dość łatwo naruszyć i to już we wczesnym wieku.
Kiedyś uważano, że płód przed porodem ma jałowe jelita i dopiero w czasie przechodzenia przez drogi rodne matki „zyskuje” pierwsze elementy mikrobiomu. Obecnie wydaje się jednak, że kolonizacja jelit rozpoczyna się jeszcze w okresie ciąży, gdyż bakterie pochodzące z mikroflory matki znaleziono m.in. w łożysku i pępowinie.
Nie zmienia to jednak faktu, że kluczowych dla rozwoju mikrobioty jelitowej jest pierwszych 1000 dni w życiu dziecka. W momencie porodu, gdy noworodek przeciska się przez szyjkę macicy i pochwę, bakterie mamy osiadają na jego skórze i w ustach, skąd dostają się dalej do jelit. Z tego właśnie powodu poród naturalny jest dla dziecka najkorzystniejszy.
Ale na tym nie koniec. Dalsze drobnoustroje maluszek pozyskuje, tuląc się do skóry mamy i pijąc mleko z jej piersi. Z czasem wpływ na kształtowanie się flory bakteryjnej u dzieci ma również otoczenie i wszystko, z czym maluszek przyjdzie do styczności.
Owa wczesna mikrobiota jelitowa jest bardzo prosta i składa się głównie z bakterii Enterobacteriaceae oraz Staphylococcus. Stopniowo zostają one jednak zastępowane przez bakterie z rodzaju Bifidobacterium. Dopiero przejście na pokarmy stałe stwarza jednak odpowiednie warunki do rozwoju mikrobiomu złożonego z bakterii Bacteroides, Prevotella, Ruminococcus, Clostridium oraz Veillonella. W wieku ok. 3 lat mikrobiota jelitowa dziecka przypomina swoim składem mikroflorę dorosłego człowieka.
Jest wiele czynników, które mogą zaburzać wspomniany wyżej proces kształtowania się mikrobiomu noworodka. Poród przez cesarskie cięcie jest tylko jednym z nich. Również u wcześniaków obserwuje się mniejszą różnorodność organizmów zasiedlających jelita. Nie bez znaczenia jest przy tym jakość mikroflory obecnej w drogach rodnych matki, na którą z kolei wpływ mogą mieć infekcje pochwy, a także dieta. W szczególności, zbyt wysoki poziom tłuszczów w jadłospisie ciężarnej wydaje się negatywnie wpływać mikrobiom noworodka.
Niewłaściwy sposób odżywiania ma również wpływ na florę jelitową matki, która z kolei przenika do mleka z piersi. To jeszcze jeden powód, dla którego ciężarne powinny przykładać uwagę do jakości swojego menu. Niestety, antybiotyki przyjmowane przez matkę są w tym kontekście bardzo niekorzystne.
Inne czynniki wpływające na rozwój mikroflory bakteryjnej u dzieci do lat 3 obejmują:
Kluczowe badania naukowe ostatnich lat dowodzą, że mikrobiom odgrywa zasadniczą rolę w kształtowanie odporności. Zasiedlające jelita drobnoustroje wchodzą w reakcje komórkami immunologicznymi obecnymi w układzie pokarmowym i tym samym regulują ich działalność, co pozwala ograniczyć reakcje autoimmunologiczne i stany zapalne.
Dysbioza jelitowa, czyli nieprawidłowy skład i funkcjonowanie mikrobioty jelitowej, mogą prowadzić do rozwoju alergii i zwiększyć ryzyko rozwoju infekcji dróg oddechowych. Coraz więcej mówi się również o związku mikrobiomu z zaburzeniami neurologicznymi, w tym spektrum autyzmu.
Dowiedz się więcej o możliwych przyczynach autyzmu: https://niebieskiepudelko.pl/nowe-doniesienia-o-przyczynach-autyzmu/
Dodatkowo, zaburzenia flory bakteryjnej u dzieci mogą sprzyjać rozwojowi otyłości, zwiększają podatność na infekcje układu pokarmowego, a nawet łączone są z późniejszym rozwojem zespołu drażliwego jelita.
Zdrowa ciąża bez antybiotyków, naturalny poród w terminie i karmienie piersią to zbiór zasad, które dają najlepsze warunki do rozwoju mikrobioty jelitowej u noworodka. Nie zawsze jesteśmy jednak w stanie o nich przesądzić. Nie oznacza to, że wszystko stracone. Sam kontakt skóra do skóry może być doskonałą rekompensatą dla maluszka.
Poza tym o zdrowy mikrobiom dziecka można dbać:
Mówi się, że zdrowa mikrobiota jelitowa to największy dar, który matka może przekazać dziecku i jest w tym sporo prawdy. Zdrowe jelita wydają się być jednym z kluczowych czynników zdrowia fizycznego i mentalnego aż po wiek dorosły!
Bibliografia:
Biochemical Journal, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5433529/
Scientific Reports, https://www.nature.com/articles/s41598-024-68599-x
F1000 Research, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7255898/
Nutrients, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC10457741/
Frontiers in Cellular and Infection Microbiology, https://www.frontiersin.org/journals/cellular-and-infection-microbiology/articles/10.3389/fcimb.2023.1295111/full
Tagi: bakterie, mikrobiom, mikrobiota jelitowa
Dodaj komentarz