Kołyska, koszyk czy klasyczne łóżeczko? W czym najlepiej się śpi dzidziusiowi? Sprawdź, który zakup jest najbardziej opłacalny i na co warto zwracać uwagę, kupując łóżeczko dla niemowlęcia.
Modne ostatnio kołyski i kosze Mojżesza sprawdzają się w przypadku najmłodszych dzieci, które jeszcze nie próbują siadać. Mają one tą zaletę, że są łatwo ustawne i gwarantują maluszkowi to, co lubi najbardziej – poczucie otulenia ze wszystkich stron. Poza tym kosz można łatwo przesuwać z sypialni do salonu, uprzyjemniając noworodkowi drzemki w towarzystwie rodziców. Jeśli możesz pożyczyć kosz od koleżanki czy siostry, jest to doskonałe wyjście na pierwszych kilka miesięcy.
Dowiedz się więcej o zaletach i wadach kosza Mojżesza: https://niebieskiepudelko.pl/wyprawka-dla-noworodka/
Prędzej czy później będziecie jednak potrzebować łóżeczka z prawdziwego zdarzenia. Te klasyczne, drewniane, przeznaczone są zwykle na pierwsze dwa, a nawet trzy lata życia. Najpowszechniejszy model o wymiarach 120 x 60 cm posiada po bokach szczebelki, które ułatwiają rodzicom kontrolę nad dzieckiem, a starszym bobasom pomagają siadać, a nawet wstawać.
Poziom stelażu jest zazwyczaj regulowany na trzech poziomach, co pozwala na łatwe wyjmowanie maleńkich niemowląt. Dla przeciążonej po porodzie mamy, który co nowy wstaje kilkakrotnie do karmienia, to ogromny komfort. Starsze dzieci muszą już leżeć głębiej, aby przypadkiem nie wypadły lub nie wydostały się z łóżeczka. W przypadku niemowlęcia, które już podnosi się do siadania, powierzchnia materaca musi być co najmniej 50 cm pod krawędzią barierki. Co ważne, przestawianie poziom stelaża powinno być możliwe jedynie przy wykorzystaniu narzędzi!
Na stelażu powinien znaleźć się wygodny materacyk o właściwościach hipoalergicznych i antyseptycznych. Szczególnie polecane są materacyki piankowe i lateksowe, o wysokości 10-14 cm. Z racji na trudny do kontrolowania rytm i intensywność wypróżnień maluszka, materac warto pokryć pokrowcem, który zapobiegnie powstawaniu trwałych i trudnych do wywabienia plam.
Niektóre modele łóżeczek wyposażone są w opuszczany bok lub wyjmowane szczebelki, co ułatwia pielęgnację dziecka. Inne mają dodatkowo wbudowaną pojemną szufladę na ubranka, która przydaje się zwłaszcza w małym mieszkaniu. Jeszcze inne mają w komplecie nakładkę do przewijania, choć standardowo niemal każdy przewijak da się umieścić na klasycznym drewnianym łóżeczku – nie musisz więc kupować kompletu.
Warto pamiętać, że odstępy między szczebelkami powinny być większe niż 2,5 cm i mniejsze 6,5 cm – ten rozmiar gwarantuje, że dziecko nie zdoła włożyć pomiędzy główki, a jednocześnie nie uwięźnie mu nóżka ani rączka. Pamiętaj, że mali akrobaci są w stanie przebić wielokrotnie wyobraźnię dorosłego!
Drugą kwestią jest materiał, z którego zbudowano łóżeczko. Ideał to masywne drewno pomalowane ekologiczną, nietoksyczną barwą na bazie wodnej – powinna ona posiadać stosowny atest lub certyfikat. Modne łóżeczka vintage po rodzicach lub z wyprzedaży garażowych mogą niestety być pokryte farbą zawierającą ołów – nie warto więc ryzykować!
Naturalnie, zarówno nowe jak i używane łóżeczka dla niemowląt powinny przejść skrupulatną kontrolę rodzicielską. Czy nie mają drzazg ani ostrych kantów? Czy konstrukcja jest stabilna, a łóżeczko się nie chwieje? Czy nie wystają żadne śruby?
Zwróć też uwagę, gdzie ustawiasz łóżeczko. Niewskazane są pozycje bezpośrednio pod mocno nasłonecznionym oknem ani koło kaloryfera – stwarzają one zagrożenie przegrzania.
W ofercie sklepów meblarskich znajdziemy również łóżeczka hybrydowe, które „rosną” wraz z dzieckiem: po zdjęciu góry ze szczebelkami zamieniając się w tapczan dla przedszkolaka. To dobre rozwiązanie dla rodziców, którzy nie planują kolejnego dziecka i chcą jak najprędzej urządzić pociesze docelowy pokój.
Do małych wnętrz często poleca się łóżeczka dostawne, które jak sama nazwa wskazuje, dostawiane są do boku łóżka rodziców otwartą stroną. Opcja ta ułatwia karmienie w nocy i rozwiązuje problem braku miejsca w małych sypialniach. Wiele klasycznych łóżeczek dla niemowląt to w rzeczywistości modele 2w1, które po opuszczeniu jednej strony szczebelków można stosować jako dostawne.
Ponadto godne polecenia są łóżeczka turystyczne, przydatne przy krótszych i dłuższych wyjazdach, a także noclegach u babci. Składane łóżeczko można schować w bagażniku i zabrać ze sobą w podróż. W domu w ciąg dnia może być także wykorzystywane jako kojec.
Uwaga! Łóżeczko turystyczne nie powinno być wykorzystywane na stałe do spania. Jego konstrukcja nie jest na tyle trwała, aby podołała gimnastyce rosnącego dziecka, a materac nie gwarantuje zwykle optymalnej wygody dla pleców.
Dodaj komentarz