Czy możemy porozumiewać się z nienarodzonym jeszcze dzieckiem? Jak budować więź z maluszkiem już w czasie ciąży? Odpowiedzią może być haptonomia. Sprawdź, dlaczego warto rozmawiać przez brzuch.
Haptonomia (gr. hapto – dotykać, uzdrowić, aby zjednoczyć) to metoda komunikacji przez dotyk, która zakłada, że rodzice, dotykając brzucha, w emocjonalny sposób mogą nawiązać kontakt z dzieckiem. Jej istotą jest lepsze przygotowanie się na przyjęcie maluszka.
Metodę opracował holenderski lekarz Frans Veldman, który w czasie II wojny światowej był świadkiem zbiorowej egzekucji. Obserwując innych ludzi współuczestniczących w tragicznych wydarzeniach, stwierdził, że w momentach przerażenia i krzywdy w naturalny sposób chcemy tulić się i dotykać, a właśnie dotyk ma rolę kojącą i uzdrawiającą. Dodajmy, że podobne rezultaty zaobserwowano w wielu innych eksperymentach na zwierzętach.
Początkowo Veldman wykorzystywał haptonomię do komunikacji z osobami niepełnosprawnymi umysłowo. Później dostosował ją do komunikacji z nienarodzonymi dziećmi. W latach 80. XX w. otworzył Centrum Badań i Rozwoju Haptonomii, skupiając się na roli dotyku w okresie prenatalnym. Ośrodek działa do dziś i zajmuje się kształceniem trenerów, którzy mogą potem wspierać przyszłych rodziców. W 1987 r. Veldman wydał książkę na temat haptonomii, która polecana jest ciężarnym, poszukującym sposobów na lepsze przygotowanie się do macierzyństwa.
Haptonomia określana jest jako nauka o uczuciowości i kontakcie psychouczuciowym. Matka mówi do dziecka i dotyka swego brzucha dłońmi w określony sposób, poszukując kontaktu z dzieckiem. Tym samym zapewnia płodowi poczucie bezpieczeństwa.
Masaż haptonomiczny może wykonywać partner lub sama ciężarna. Obejmuje on płynne ruchy dłońmi po brzuchu z wywieraniem subtelnego nacisku. Płód często reaguje na nie kopnięciami i wyciąganiem rączek. Dziecko podczas kontaktu haptonomicznego porusza się łagodnie i harmonijnie, wyginając plecki i miednicę. Uważa się wręcz, że metoda ta może pomóc odwrócić dziecko ułożone pośladkowo główką na dół.
Haptonomia kontynuowana jest również po porodzie i jest kompatybilna z ideą kontaktu skóra do skóry oraz zasadami masażu noworodków.
Sprawdź, jakie pozycje może zajmować płód przed porodem: https://niebieskiepudelko.pl/jakie-pozycje-moze-zajmowac-plod-przed-porodem/
Od 5 miesiąca ciąży płód słyszy już dźwięki dochodzące spoza macicy, a głos matki jest spośród nich najwyraźniejszy. Wykorzystując ten aspekt w świadomy sposób, możesz uspokajać maluszka, zaznajamiać go ze sobą, pobudzać rozwój jego mózgu i układu nerwowego.
Zdaniem zwolenników metody, haptonomia pozwala przyszłej mamie doczekać porodu w stanie relaksacji i poczucia bliskości z dzieckiem. Ogranicza to stres i ból, a także ryzyko rozwoju depresji poporodowej. Również dla płodu pozytywne emocje związane z głosem i dotykiem mamy są czynnikiem relaksującym przed trudami wyjścia na świat.
Kontynuowana po porodzie haptonomia wspiera pozytywny rozwój dziecka, w szczególności jego poczucie bezpieczeństwa i samooceny. Według niektórych źródeł praktykowanie uzdrawiającego dotyku na noworodku sprzyja również zdrowiu fizycznemu – mięśnie dziecka rozwijają się sprawniej, zaczyna ono szybciej utrzymywać główkę w pionie i jest bardziej skore do interakcji z rodzicami.
Czy warto spróbować? Haptonomia nie może zaszkodzić, a wiele wskazuje na to, że jest korzystna dla całej rodziny i zbliża do siebie rodziców i dziecko. Nie jest to co prawda nauka podparta dowodami, ale obserwacje terapeutyczne są bardzo przekonywające. Optymalnie jest zacząć ok. 18-20 tygodnia ciąży, ale przygotować warto się już wcześniej.
Tagi: budowanie więzi z dzieckiem, dotyk, Haptonomia
Dodaj komentarz