Pomoc starszym dzieciom w zrozumieniu nowej sytuacji
Cała sprawa komplikuje się, gdy w domu jest druga latorośl – starsza siostra czy brat. Musisz mieć świadomość, że pojawienie się w jego życiu jakiegoś dziwnego, małego stworka może być wielkim przeżyciem. Z początku starszym dzieciom wydaje się, że nowy domownik działa na zasadzie zabawki albo gościa. Jest, mija jakiś czas po którym wszystko wraca „do normy” – jestem ja i mama z tatą. Sporym szokiem jest docierająca powoli świadomość, że „Ona/On będzie u nas już zawsze”. To jest jednak niczym w porównaniu z uczuciem jakie rodzi się w starszym bracie czy siostrze, gdy zaczynają zauważać, że nie są ważni. Może im się wydawać, że „mama bardziej kocha młodszego brata, bo cały czas się nim zajmuje”. Nie trudno się domyślić, że rozterki Twojej partnerki i próby zaspokojenia potrzeb obydwu dzieci graniczą z cudem. Tu więc rozpoczyna się Twoja rola, Tato. Nie oznacza to oczywiście, że w swoich zabiegach musisz zastąpić starszakowi mamę. Musisz pokazać starszej latorośli, że jest tak samo ważna jak młodszy potomek.
Aby lepiej podejść do sprawy spróbuj uzmysłowić sobie jak czuje się dziecko. Wyobraź sobie, że żyjecie spokojnie z żoną. Pewnego dnia ona przyprowadza młodego, przystojnego mężczyznę mówiąc Ci, że odtąd zamieszkacie we trójkę. Na koniec dodaje „Nie martw się kochanie, będę was obu kochała tak samo mocno”. I jak? Czujesz to? Na pewno. Czas na opracowanie planu. Zacznij od rozmów ze starszym dzieckiem. Zapytaj o jego odczucia, wytłumacz całą sytuację. Potem zaś przejdź do działania. Wybierzcie się wspólnie na spacer, zagrajcie w grę, pobawcie się w domu. Im więcej czasu spędzonego razem, im więcej pozytywnych uczuć przekazanych starszemu dziecku, tym jego zrozumienie nowej sytuacji i jej akceptacja będą łatwiejsze. Dopiero wtedy, gdy starsze dziecko poczuje się komfortowo w swojej roli, młodsze będzie z pewnością dobrze czuło się w jego towarzystwie.
Tagi: jak przygotować dziecko na przyjście rodzeństwa, młodszy potomek, rozmowa z dzieckiem, starsza latorośl, starsze dzieci, zaspokojenie potrzeb obydwu dzieci
Dodaj komentarz