W świecie dorosłych spontaniczność wydaje się szalenie atrakcyjna – może dlatego, że mało kto może sobie na nią pozwolić. Ale maluchy bezwzględnie potrzebują rutyny. Dziecko musi wiedzieć co i kiedy nastąpi, aby czuło się bezpieczne i szczęśliwe. To też gwarancja spokojnego snu!
Liczne badania naukowe są w tym zakresie jednoznaczne – rutyna dla dzieci jest podstawą zdrowego rozwoju społecznego. Zaobserwowane korzyści z uregulowanego rytmu dobowego dziecka obejmują fizyczne i psychiczne zdrowie, bardziej kompleksowy rozwój poznawczy, lepsze wyniki w szkole oraz lepszą zdolność do samokontroli. W szczególności zaś rutyna okazuje się najlepszą ochroną dla maluszka w sytuacjach stresu i zmieniających się okoliczności, np. choroby, przeprowadzki czy podróży.
Nie tak trudno jest to zrozumieć. Człowiek dorosły wie, że nawet jeśli dziś coś zdarzy się inaczej niż zwykle, to tylko wyjątek od reguły. Jutro będziemy oczekiwać codzienności. Jeśli kolacja nie będzie o szóstej, to zjemy ją o siódmej – nic się nie dzieje. Małe dzieci nie znają się jednak na zegarkach i kalendarzach; nie rozumieją, że prędzej czy później wszystko wróci do normy. Każde odstępstwo od normalności jest dla nich olbrzymim stresem i odwrotnie. Jeśli wiedzą, co się kiedy wydarzy, bo ciąg zdarzeń jest określony i oczekiwany, są spokojniejsze, czują się bezpiecznie, błogo i ufnie zasypiają.
Czym jest więc domowa rutyna? Dziecko potrzebuje powtarzalnego rytmu dobowego, w którym określone aktywności następują jednak po drugiej, nawet jeśli pojęcie godziny jest jeszcze abstrakcją.
Każda rodzina jest trochę inna, co wynika za równo z osobowości rodziców, jak i ich profesji, liczebności i składu gospodarstwa domowego, miejsca zamieszkania. Na rytm dobowy dziecka, który uspokaja i zapewnia optymalne warunki do rozwoju składają się jednak przede wszystkim:
Naturalnie rytm dobowy nieco inaczej wygląda dla niemowlęcia, rocznego dziecka i dwulatka – można o nim powiedzieć, że ewoluuje w czasie. Dobrze jest pozwolić dziecku być motorem zmian i dostosowywać się do jego nowych etapów rozwojowych raczej niż je sztucznie narzucać. To normalne, że maluszek w końcu przestanie usypiać u piersi, a przedszkolak będzie chciał się sam ubierać. Taka ewolucja nie jest wrogiem rutyny, ale wymaga jej dostosowania.
Jednym z najważniejszych elementów rutyny dla dziecka jest sen. Dobrze wyspany maluch ma silniejszy układ odpornościowy, chętniej się uczy, jest bardziej cierpliwy, nie daje się tak szybko ponieść emocjom. Do wieku minimum trzech lat oprócz wypoczynku nocnego pociecha potrzebuje również 1-4 drzemek w ciągu dnia. Pozwalają one zregenerować siły i dodają energii na kolejną część dnia. Muszą jednak nawiązywać na siebie, tak aby w naturalny sposób maluchowi chciało się iść spać po obiedzie lub wieczorem. Jeśli zrezygnujesz z jednej drzemki, musisz liczyć się, że przeciążony układ nerwowy pociechy zacznie się buntować. Jeśli ostatnia drzemka będzie zbyt późna, wieczorem może być problem z uśnięciem, a rano z wybudzeniem. Tylko nudna regularność „z zegarkiem w ręce” gwarantuje dziecku łatwość usypiania.
Poza tym w prawidłowy rytm snu mogą malucha wprowadzać również bodźce dodatkowe, które warto praktykować jak najczęściej, aby były jak najskuteczniejsze. Należą do nich przede wszystkim:
Bardzo istotne jest, aby zawsze z wyprzedzeniem informować dziecko, jakie są plany. „Dam Ci mleczko, poczytamy książeczkę, dam Ci buźkę na dobranoc i pójdziesz spać”. Taka rutyna dziecku wpada łatwo w nawyk i staje się mechanizmem działającym na zasadzie odruchów bezwarunkowych. Widzę piżamkę i smoczek, mama zasłania okno, robię się senny…
Przeczytaj więcej o regularnych drzemkach dla dzieci: https://niebieskiepudelko.pl/regularne-drzemki-malych-dzieci/
Rodzinne rutyny można a nawet warto praktykować i w późniejszym wieku. Dotyczy to zarówno stałej pory kładzenia się spać i wstawania, jak i domowego życia. Piątkowe wieczory z filmem, sobotnie wypady na łono przyrody czy niedzielne wykwintne obiady to doskonały sposób jak zapewnić i starszym dzieciom poczucie bezpieczeństwa w czasach ogólnej niepewności i turbulencji związanych z dojrzewaniem.
Bibliografia:
U.S. Department of Health and Human Services, https://eclkc.ohs.acf.hhs.gov/quienes-somos/articulo/importance-schedules-routines
University of Michigan, https://zerotothrive.org/routines-for-kids/
Melbourne Child Psychology, https://melbournechildpsychology.com.au/blog/the-importance-of-routine-in-childhood/
Journal of Theory and Family Review, https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/jftr.12549
Tagi: codzienne czynności, rutyna
Dodaj komentarz