Twoje dziecko ma już pół roku! To szmat czasu, który był jednak zaledwie przedsmakiem to wspólnie spędzanego dzieciństwa. Pamiętaj, że Twoja obecność jest maluchowi bardzo potrzebna każdego dnia!
Z półrczonym maluchem można już robić coraz więcej, a każda aktywność jest coraz sowiciej wynagradzana – dziecko się uśmiecha, raduje, uczy, powtarza. Zobacz, jak pobudzić je na tym etapie rozwoju…
- Czytaj swojemu maluchowi książeczki. Teraz najlepsze będą takie, które zawierają proste i czytelne ilustracje. Może na początku zainteresuje go przede wszystkim szelest i ruch przewracanych kartek. Z pewnością jednak, jeśli będziesz czytać książeczki systematycznie, maluch dowie się, że czytanie to przyjemność i kolejna wspólna ciekawa zabawa. Już teraz możesz pokazywać mu palcem obrazki i omawiać co się na nich dzieje.
- Wykorzystuj „zabawy paluszkowe”. Z pewnością pamiętasz z własnego dzieciństwa wierszyki o sroczce, myszce czy raku. Poprzez zabawę dziecięcymi rączkami i paluszkami, którą setki razy powtarzasz, maluch nauczy się swoimi palcami wykonywać wiele prostych ruchów. Na początku będzie przyglądać się z zaciekawieniem, kiedy Ty, udając raka czy sroczkę, będziesz dotykać jego ręki czy dłoni. Mimo ciągłego powtarzania zabawy te nie tracą nic na atrakcyjności. Im Twój maluch jest młodszy, tym tych powtórzeń potrzebuje więcej. Stopniowo będzie się uczył ruchów, które występują w zabawie. Z czasem będzie potrafił przewidzieć ich kolejność i sam będzie je powtarzał. Jeśli się tak zdarzy, to z pewnością i jemu, i Tobie sprawi to ogromną przyjemność. Nie spiesz się bardzo z wprowadzaniem zbyt wielu wierszyków na raz. Maluch woli systematyczne powtarzanie jednego, bo chce się nim nacieszyć i dobrze poznać.NAJWAŻNIEJSZE ŻEBY TOBIE I TWOJEMU DZIECKU TA WSPÓLNA ZABAWA DAWAŁA RADOŚĆ.
PROPOZYCJE WIERSZYKÓW:
Myszka
Idzie myszka do braciszka,
Tu wskoczyła, tu się skryła.Rak
Idzie rak nieborak,
Czasem – naprzód,
Czasem – wspak,
Gdy ugryzie,
Będzie znak.Dzięki takim zabawom szkrab osłuchuje się z rymowanym tekstem, reaguje na Twoje działanie i ćwiczy swoją pamięć.
- Wykorzystuj muzykę przy zabawie ze swoim maluchem. Najpierw niech to będzie „muzyka” grzechotek, klocków i piłeczek. Potem z pewnością Twój szkrab wykorzysta pokrywki, patyczki albo kubeczki. Takie „hałasowanie” rozbudza wrażliwość na dźwięki. Tańcz ze swoim dzieckiem, tuląc je w ramionach. Poczucie rytmu i potrzeba tańca są naturalnymi cechami każdego człowieka. Chęć do ruchu i słuch muzyczny są nam „genetycznie przypisane”. W takim wspólnym tańcu maluch będzie czuł ruch Twojego ciała, słuchał muzyki i uważnie obserwował Twoją twarz. Z czasem, zacznie poruszać się i „tańczyć” po swojemu. Śpiewu maluch będzie się uczył od Ciebie i Twoich najbliższych. Warto więc częściej zastąpić włączoną pozytywkę lub radio własnym nuceniem i śpiewaniem. Dziecko nigdy nie jest za małe na kontakt z muzyką. Obcowanie z nią i wspólne śpiewanie to przecież także zabawa dająca szanse w przyszłości na łatwiejsze i wyraźniejsze mówienie. Muzykowanie i ruch podnoszą poziom „hormonu szczęścia” (endorfin). Pomagają także we wszechstronnym psychofizycznym rozwoju Twojego dziecka. Słuchanie niektórych gatunków muzyki sprzyja koncentracji i ułatwia skupienie uwagi. Muzyka może towarzyszyć bobasowi nie tylko podczas zabawy, a także pomóc przy zasypianiu!
Dodaj komentarz