„Fertility yoga” to angielskojęzyczne określenie nowego trendu, który podbija studia jogi na świecie. W skrócie chodzi o ćwiczenia mające wspomóc damską płodność.
Dla jednych brzmi to jak szamanizm i jeszcze jeden sposób, aby wyciągnąć od ludzi pieniądze; dla innych to ostatnia deska ratunku i szansa na powrót do naturalności. Bo w dzisiejszym świecie para, która ma problemy z poczęciem, prędzej czy później dostaje się w zaklętą spiralę badań, hormonalnych terapii, a nawet procedur sztucznego zapłodnienia. Nic z tego nie jest przyjemne ani łatwe do zniesienia.
Eksperci zgadzają się, że stres jest ważnym czynnikiem przeszkadzającym zajść w ciążę. Pojęcie to jest przy tym bardzo szerokie i obejmuje zarówno scysje w pracy, trwające latami animozje rodzinne, jak i poczucie presji na rozpoczęcie rodziny. Istnieją szerokie międzynarodowe studia potwierdzające, że kobiety po raz pierwszy zgłaszające się do klinik niepłodności w przeważającej części uskarżają się na depresję, niepokój i podenerwowanie. Podejrzewa się, że podwyższony poziom kortyzolu, tzw. hormonu stresu, może negatywnie wpływać choćby na samą owulację. Ale ten mechanizm ma szersze oddziaływanie – zdenerwowana kobieta ma mniejszą ochotę na seks, częściej szuka zwady z partnerem, częściej choruje, sięga po alkohol i papierosy. Żadne z tych zjawisk nie sprzyja poczęciu.
Joga, jako system ćwiczeń (asan) połączonych z miarowym oddychaniem, uznawana jest tymczasem za skuteczną technikę relaksacyjną. Do dnia dzisiejszego przeprowadzono bardzo wiele badań w tym zakresie i wyniki są zaskakująco jednoznaczne – już cztery tygodnie uprawiania jogi (2-3 sesje tygodniowo) wyraźnie zmniejsza depresję, niepokój i poziom stresu u kobiet!
Uspokojenie to jednak dopiero początek lawinowej reakcji, którą obserwują u siebie ćwiczące. Poszczególne asany wzmacniają bowiem mięśnie, poprawiają postawę, zwiększają elastyczność ciała. W rezultacie kobieta czuje się bardziej świadoma swego ciała, pewna siebie, a nawet atrakcyjna, co ułatwia nie tylko współżycie seksualne, ale także radzenie sobie z sytuacjami dnia codziennego.
Długoterminowa praktyka jogi łączona jest również z lepszym ukrwieniem i dotlenieniem ciała, zwiększeniem energii i wytrzymałości, subiektywnym poczuciem równowagi ciała i umysłu. Nietrudno sobie wyobrazić, że taka zmiana, choćby z czystego psychologicznego względu, musi mieć pozytywne znaczenie.
Ale to nie wszystko! Joga może mieć bowiem także fizyczny wpływ na zwiększenie szans kobiety na zostanie matką. Poszczególne asany skupiają się bowiem na strefie miednicy, zwiększając jej ukrwienie, łagodząc ewentualne dolegliwości i bóle, wzmacniając mięśnie. To pomoc nie tylko w poczęciu, ale także późniejszym utrzymaniu ciąży! Wreszcie, joga pomaga też schudnąć bez wyciskania siódmych potów na siłowni, a dla kobiet otyłych ograniczenie masy ciała jest ważnym czynnikiem walki z niepłodnością.
Szacuje się, że 30-40% przypadków niepłodności leży po męskiej stronie. Tutaj również olbrzymią rolę odgrywa stres i związane z nim zjawiska towarzyszące – stosowanie używek, brak wystarczającej ilości snu, zaburzenia erekcji, kłótnie z partnerką, zaburzenia hormonalne. I również w tym przypadku korzyści z ćwiczenia jogi są wymierne i zbadane naukowo. Pojawiają się wręcz tezy, że regularna praktyka jogi może być doskonałą prewencją pogarszania się ilości i jakości plemników – zjawisk obserwowanych powszechnie we współczesnym społeczeństwie i związanych z niezdrowym, stresującym stylem życia.
Wbrew pozorom nie jest wcale koniecznością zapisanie się na drogi cykl zajęć z jogi – tym droższy, że skierowanych do rodziców marzących o dziecku. Tak naprawdę bowiem, każdy trening jogi przynieść może wymierne korzyści, nawet samodzielna praktyka w domu. Oto podstawowe pozycje zalecane przy staraniach o dziecko:
W sieci znaleźć można setki filmów instruktażowych i całych kursów, zarówno w języku polskim, jak i angielskim, które ułatwią opanowanie poszczególnych asan i podkreślą szczegółowe fizyczne aspekty każdej pozycji – od rytmu oddechów po kierunek wzroku. To dobry sposób, aby nauczyć się ćwiczyć prawidłowo w domowym zaciszu. Może dwie kreski na teście pojawią się wcześniej niż myślisz!
Tagi: ćwiczenia dla ciężarnych, joga, joga dla kobiet w ciąży, yoga
Dodaj komentarz