Dzieci rozwijają mowę w różnym tempie, ale są pewne sygnały, które mogą wskazywać na potrzebę wsparcia specjalisty. Jeśli dziecko nie gaworzy, nie reaguje na imię lub ma trudności z wymawianiem głosek, warto udać się do logopedy. Sprawdź, czy to moment, w którym warto rozważyć konsultację u specjalisty i jak przygotować dziecko do spotkania z logopedą.
Zawód logopedy kojarzony jest zazwyczaj z pracą nad wymową i słusznie – logopeda to specjalista zajmujący się diagnozowaniem oraz terapią zaburzeń mowy, wady wymowy czy trudności z artykulacją głosek takich jak sz, cz, dż, ż czy r. Pracuje zarówno z dziećmi, jak i dorosłymi, jednak to u najmłodszych najczęściej występuje potrzeba wczesnej diagnozy i interwencji logopedycznej.
Pierwsza wizyta u logopedy to nie powód do stresu. Dobrze jest przygotować dziecko, tłumacząc mu, że spotkanie będzie przypominać zabawę – z obrazkami, dźwiękami i opowiadaniem historyjek. Warto zabrać ze sobą książeczkę, którą dziecko lubi, oraz zanotować niepokojące objawy, które zauważyli rodzice lub opiekunowie – np. że dziecko nie mówi, zamienia głoski, nie reaguje na imię, ma trudność w nawiązaniu kontaktu wzrokowego czy nie wykonuje prostych poleceń.
Rozwój mowy przebiega etapami i choć każde dziecko rozwija się w swoim tempie, istnieją pewne ramy, które wskazują, kiedy warto udać się do logopedy. Czasami pierwsza konsultacja już w okolicach 12. miesiąca życia pozwala wcześnie wykryć trudności i zadbać o prawidłowy rozwój mowy.
Zobacz kiedy dziecko zaczyna mówić?: https://niebieskiepudelko.pl/kiedy-dziecko-zaczyna-mowic/
Dziecko powinno gaworzyć, reagować na imię i głosy otoczenia, a także nawiązywać kontakt wzrokowy. Jeśli maluch nie wydaje prostych dźwięków jak mama, tata, hau lub nie interesuje się komunikacją, warto rozważyć wizytę w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Brak tych umiejętności może wskazywać na opóźniony rozwój mowy lub zaburzenia o podłożu słuchowym.
W drugim roku życia dziecko zazwyczaj wypowiada proste wyrazy takie jak: mama am, tata ta, bobo je. Ponadto rozumie też rozumie krótkie polecenia, a jego zasób słownictwa stale się powiększa. Jeżeli nie mówi, nie łączy sylab w proste komunikaty albo wciąż nie reaguje na imię, warto skonsultować się z logopedą.
To czas, gdy dziecko zaczyna mówić coraz dłuższe zdania i bawić się słowami. Może już próbować wymawiać trudniejsze głoski jak dz, dź, sz, chociaż jeszcze nie w pełni poprawnie. Zaniepokoić powinno rodziców, jeśli dziecko skończyło już 3 lata, a jego mowa jest niezrozumiała dla otoczenia (rozumieją tylko rodzice), jeśli maluch wyraźnie przestał mówić lub nie nawiązuje kontaktu wzrokowego. W takim przypadkach również warto zgłosić się do logopedy.
W tym wieku dziecko powinno rozróżniać i poprawnie używać większość głosek, choć r, sz, cz, ż mogą jeszcze sprawiać trudność. Jeżeli pojawiają się problemy z wymową, dziecko zamienia głoski (np. “krowa” na “klowa”), nie buduje poprawnych zdań lub ma trudność z komunikacją z rówieśnikami – najlepiej udać się z dzieckiem do logopedy.
To górna granica wieku, w której dziecko powinno mieć już opanowaną wymowe większości głosek. Jeśli nadal nie wymawia np. sz, cz, ż, dż, a głosa r wciąż się nie pojawia – koniecznie trzeba będzie iść do logopedy.
To moment rozpoczęcia nauki szkolnej. Jeżeli dziecko ma trudności z nauką czytania i pisania, myli podobne głoski lub występują trudności z mową, warto wspierać rozwój mowy dziecka i udać się do neurologopedy lub logopedy.
Sprawdź, jakie mogą być skutki kiedy Twoje dziecko śpi z otwartymi ustami: https://niebieskiepudelko.pl/dziecko-spi-z-otwarta-buzia/
Jeśli około 6 roku życia wciąż występują duże trudności z wypowiadaniem samogłosek, trudność w komunikacji z otoczeniem może to wskazywać na konieczność konsultacji z logopedą. To jednak samo w sobie nie stanowi powodów do niepokoju, im szybciej rozpoczniemy terapię, tym szybciej będą widoczne efekty, a dziecko zacznie swobodniej komunikować się z rodzicami i rówieśnikami.
Zastanawiasz się, jak zapobiegać wadom wymowy u dzieci? Terapia logopedyczna poza poradnią psychologiczno–pedagogiczną przeprowadzana w domu przez rodziców i opiekunów może być bardzo pomocna. Oto kilka ćwiczeń, które możecie wykonywać w domu.
Ćwiczenia, które pomagają w wydłużeniu fazy wydechu i przygotowują do mówienia.
Ćwiczenia języka i warg, czyli narządów artykulacyjnych. Wzmacniają mięśnie potrzebne do prawidłowej artykulacji głosek.
Jeśli mowa Twojego dziecka nie rozwija się prawidłowo i pojawia się trudność z wymówieniem słowa R zwłaszcza po 6 roku życia, warto udać się z dzieckiem do logopedy na konsultację. W domu można wspierać naukę poprzez zabawy – np. powtarzanie dźwięków typu drdrdr, wibracje językiem, naśladowanie silników samochodów czy recytowanie wierszyków zawierających r. Najważniejsze jest jednak dostosowanie ćwiczeń do indywidualnych potrzeb dziecka, dlatego przy trudniejszych przypadkach terapia logopedyczna jest nieoceniona.
Wczesna stymulacja i codzienna zabawa z dźwiękami wspierają rozwój mowy u dziecka oraz jego sprawności komunikacyjne. Jeśli jednak występują trudności w zakresie rozumienia, powtarzania lub artykulacji, a język dziecka nie rozwija się proporcjonalnie do wieku – najlepiej udać się do logopedy. Tylko specjalista oceni, czy dziecko ma prawidłowy słuch, jak funkcjonuje jego aparat mowy i czy potrzebna będzie dalsza logopedia. Im wcześniej podejmiemy działanie, tym łatwiej zadbamy o komfort i komunikacyjny rozwój malucha.
Bibliografia:
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna – Centrum Rozwoju Dziecka, https://www.centrum-rozwoju-dziecka.pl/jeden-news/kiedy-warto-udac-sie-z-dzieckiem-do-logopedy.html
Halodoctor.pl, https://www.halodoctor.pl/news/kiedy-do-logopedy-z-malym-dzieckiem-sygnaly-alarmowe
Panilogopedyczna.pl, https://panilogopedyczna.pl/2021/11/kiedy-do-logopedy/
Tagi: ćwiczenia logopedyczne, logopeda, wady wymowy
Dodaj komentarz