Siła przyrody skoncentrowana w kropelce olejku – aromaterapia od tysięcy lat fascynuje i leczy ludzi, wciąż będąc poważnym konkurentem dla nowoczesnych preparatów farmakologicznych. Jak można wykorzystać ją w ciąży i po porodzie?
Choć wszystko, co naturalne, kojarzy się nam z łagodnym i bezpiecznym, w rzeczywistości substancje pochodzenia roślinnego mają często bardzo silny wpływ na organizmy żywe. Destylowane w procesie odparowywania związki lotne uwięzione w olejku eterycznym to już zaś koncentrat o niezwykłej mocy, który może pomóc, ale może też zaszkodzić. Do aromaterapii trzeba więc podchodzić z wiedzą i pokorą, trzymając się ściśle reguł stosowania.
Jak wygląda aromaterapia w praktyce?
Bardzo niewielka część olejków eterycznych może być stosowana wewnętrznie, a jeśli już, to i tak w ogromnym rozcieńczeniu. Aromaterapia co do zasady polega bowiem na wdychaniu leczniczych związków lotnych, które w tej postaci oddziałują na mózg, drogi oddechowe i skórę. W celu inhalacji poleca się dodać 1-2 krople wybranego olejku do miski z gorącą wodą i wdychać parę, przykrywszy głowę ręcznikiem. Można również pięć kropli dodać do 250 ml ciepłej wody i całość umieścić w rozpryskiwaczu, którym będziemy zwilżać powietrze w domu, lub też 5-8 kropli nalać do specjalnego kominka podgrzewanego świeczką.
Olejki eteryczne są jednak także powszechnie wykorzystywane do masażu, kąpieli oraz kompresów. Tutaj reguły dostosowane są do wieku pacjenta i np., do masowania dzieci do lat 6 używa się proporcji 7 kropli olejku eterycznego na 50 ml oleju bazowego, podczas gdy u dorosłych dawkę tą można zwiększyć do 35 kropli.
Olejki eteryczne pomocne w ciąży
Wiele ciężarnych kobiet obraca się w kierunku aromaterapii z nadzieją odnalezienia lekarstwa na mdłości charakterystyczne dla pierwszego trymestru. I faktycznie, olejek imbirowy, grejpfrutowy i cytrynowy przynoszą ulgę przy różnego typu mdłościach, nie stanowiąc zagrożenia dla zdrowia matki ani dziecka. Poza tym w dalszym przebiegu ciąży wdychanie olejku ze słodkiej pomarańczy przynosi ulgę przy zgadze oraz zaparciach. Usypianiu i spokojnemu nocnemu odpoczynkowi sprzyja natomiast olejek lawendowy, podczas gdy cytrusowe olejki dodają rano energii i pozwalającą czuć się świeżo i lekko przez cały dzień. Olejek lawendowy oraz rumiankowy i imbirowy mogą być również wykorzystywane do masażu mającego przynieść ulgę przy bólach mięśni i stawów, a olejek cyprysowy lub geraniowy rozcieńczone w oleju polecane są do łagodzenia dolegliwości ze strony hemoroidów – zwłaszcza bólu i obrzęku.
Poza tym olejek mandarynkowy oraz neroli wykazują wysoką skuteczność w przeciwdziałaniu i minimalizowaniu rozstępów tworzących się na skórze pod wpływem jej ciążowego naciągania.
Aromaterapia przy porodzie?
Zwolenniczki naturalnych terapii idą jeszcze dalej i wykorzystują moc eterycznych olejków także na samym finiszu ciąży. Gdy termin porodu się zbliża, a ciało wydaje się go ignorować, sięgnięcie po przyrodnicze receptury może zaoszczędzić nam przykrości przedłużonego pobytu w szpitalu oraz konieczności farmakologicznego wywoływania porodu. Olejek szałwiowy, ylang-ylang i jaśminowy, choć zabronione do używania w przebiegu ciąży, mają działanie stymulujące na macicę i mogą przyspieszyć nadejście wyczekiwanych skurczów. Dodatkowo poleca się również olejek geraniowy, który zapobiega wyczerpaniu fizycznemu i psychicznemu, uspokajający olejek lawendowy oraz olejek z mięty, który może łagodzić bólu porodowe.
Terapia olejkami dla niemowląt
Nowonarodzone dziecko to najdelikatniejsze stworzenie, które źle reaguje na wszystkie silne bodźce, w tym także zapachowe. Niemniej jednak, gdy zajdzie potrzeba, już trzymiesięcznego maluszka można masować olejkiem eterycznym rozcieńczonym w neutralnym oleju bazowym, np. ze słodkich migdałów w proporcji 1 kropla na 2 łyżki. Szczególnie polecane dla niemowląt są lawenda, rumianek i słodka pomarańcza – relaksujące, odprężające brzuszek i zapobiegające płaczowi po nocach. Od 6 miesiąca można nieco zintensyfikować terapię, rozpuszczając 3-5 kropli olejku w 50 ml oleju bazowego. W tym wieku stosuje się już olejek marchewkowy działający przeciwzapalnie i wspomagająco na nerwy oraz układ krążenia, olejek z bazylii lawendowej doskonale pomagający przy kaszlu, olejek z eukaliptusa camaldulensis, który przeczyszcza zatkany nos i ułatwia odkaszliwanie oraz olejek z mięty cytrynowej wspomagający trawienie i uspokajający.
Olejki niewskazane dla ciężarnych i niemowląt
Odpowiedzialne podejście do aromaterapii obejmuje jednak nie tylko pieczołowite odmierzanie kropli olejku i unikanie kontaktu nierozcieńczonego preparatu z błonami śluzowymi, ale także staranne dobieranie rodzajów olejków. Jak już wyżej wspomnieliśmy, w ciąży nie powinno się przyjmować olejku z szałwii, mięty, jaśminu i ylang-ylang, bo mogą one wywołać przedwczesną akcją porodową. Ponadto oczekującym mamo nie wolno stosować olejku anyżowego, bazyliowego, cedrowego, fenkułowego, goździkowego, kamforowego, muszkatołowego, rozmarynowego, z krwawnika oraz cynamonowego.
Małe dzieci do wieku 30 miesięcy nie powinny być natomiast wystawione na działanie olejku anyżowego, bazyliowego, eukaliptusowego (zwyczajnego), goździkowego, kamforowego, z trawy cytrynowej, miętowego, muszkatołowego, rozmarynowego, tymiankowego, z krwawnika, cynamonowego i laurowego.
Stosując się do tych obostrzeń, możemy z aromaterapii korzystać na porządku dziennym, dbając o zdrowie swoje i najbliższych, naturalnymi i niezwykle przyjemnie pachnącymi metodami!
Tagi: olejki eteryczne, relaks, zapach
Dodaj komentarz