Na całym świecie kobiety po porodzie cierpią na problemy w obrębie miednicy, jak brak orgazmów, nietrzymanie moczu, czy stolca. Prosta fizjoterapia uroginekologiczna może tymczasem zdziałać cuda!
Zbyt długo wierzyłyśmy, że rodzenie dzieci to proces tak naturalny, że wszystko musi samo wrócić do normy. W rzeczywistości każda ciąża i poród odbijają się na stanie naszej miednicy, a zmiany te mogą mieć charakter trwały i uporczywy, o ile nie poprosimy o pomóc.
Równolegle z ogólną rehabilitacją rozwijają się dziś wyspecjalizowane formy fizjoterapii mające na celu rozwiązanie bardzo konkretnych problemów zdrowotnych. Fizjoterapeuta uroginekologiczny to specjalista, który skupia się na kondycji narządów miednicy mniejszej, zwłaszcza macicy oraz pęcherza moczowego. W sposób nieinwazyjny stara się on rozwiązać problemy lub zapobiec ich pojawieniu, przede wszystkim z pomocą specjalnie przygotowanych ćwiczeń.
Nie tylko kobiety po porodzie powinny odwiedzić gabinet fizjoterapeuty uroginekologicznego. W każdym wieku, a zwłaszcza w okresie menopauzy czy po przebytych operacjach w obrębie miednicy mniejszej, pojawiają się problemy, które mogą utrudnić nam codzienne funkcjonowanie. Do najważniejszych wskazań należą:
Jako ciekawostkę dodajmy, że fizjoterapia tego typu skierowana jest również do mężczyzn, choć w tym przypadku będziemy raczej mówić o fizjoterapii urologicznej.
Fizjoterapia uroginekologiczna skupia się przede wszystkim na wzmacnianiu mięśni dna miednicy. To bowiem ich dysfunkcje są właśnie odpowiedzialne za obniżanie się narządów oraz ich nieprawidłowe działanie. Czasami jednak, u pacjentek z nadmiernym napięciem w obrębie narządów rodnych i moczowych priorytetem jest raczej relaksacja i rozluźnienie mięśni.
Pierwszym etapem współpracy jest więc oczywiście diagnoza, która uwzględnia zarówno odczuwane przez kobietę dolegliwości, jak i obiektywne nieprawidłowości w budowie miednicy, kręgosłupa czy nawet wady postawy. Warto podkreślić, że ramach naszych bioder skupionych jest wiele narządów, mięśni, stawów. Na przykład ból w trakcie seksu może okazać się efektem napięć międzykręgowych! Do prawidłowej oceny niezbędne może być wykonanie badania USG oraz palpacyjnego badania przezpochwowego.
W dalszym etapie fizjoterapeuta uroginekologiczny wprowadza powoli kobietę do świata świadomej pracy z własnymi mięśniami i kontroli nad oddechem. Pierwsze ćwiczenia są zwykle bardzo proste i mają na celu zaznajomienie pacjentki z własnym ciałem i uzyskanie odpowiedniego poziomu relaksacji. Następnie przychodzi pora na bardziej wymagające ćwiczenia polegające zazwyczaj na zaciskaniu określonych partii mięśni. W trakcie treningu pacjentka przyjmuje różne pozycje, aktywujące poszczególne strefy, i wykorzystuje różne przyrządy (taśmy, piłki, itd.), ale bez forsowania się. Nie chodzi tutaj o wyciskanie z siebie siódmych potów, ale powolne i dokładne realizowanie wskazówek fizjoterapeuty. Opanowane dobrze ćwiczenia powtarza się potem samodzielnie w domu, przy czym kolejne wizyty są konieczne w celu korekcji ewentualnych błędów oraz zmiany treningu w zależności od osiągniętych już rezultatów.
Częścią terapii jest również wskazanie aktywności, których należy się wystrzegać w okresie rekonwalescencji, a czasem także kinesiotaping, czyli oklejanie specjalnymi taśmami.
Ponieważ lepiej jest zapobiegać niż leczyć, wielu ginekologów zaleca kontakt z fizjoterapeutą ginekologiczną już w czasie ciąży, w drugim lub trzecim trymestrze. Bez różnicy czy będziesz rodzić siłami natury, czy poprzez cesarskie cięcie, odpowiednie ćwiczenia wzmocnią bowiem Twoje narządy rozrodcze i pozwolą im lepiej podołać wyzwaniu. Odpowiednio rozwinięte mięśnie miednicy sprzyjają parciu i zapobiegają ewentualnym urazom w czasie porodu naturalnego. Specjalistyczne porady dla kobiet w ciąży to mniej stresu dla całej rodziny i lepsze perspektywy dla maluszka!
Dodaj komentarz