Okres 6 tygodni po porodzie jest wyjątkowy pod wieloma względami. Nie tylko musisz nauczyć się opiekować bezbronnym maluszkiem, ale także powinnaś zadbać o samą siebie. Prawidłowa higiena jest podstawowym warunkiem dobrej rekonwalescencji.
Nawet naturalny poród traktować trzeba zawsze jako formę zabiegu, bowiem dochodzi w nim do przerwania integralności powłok cielesnych. W macicy świeżo upieczonej mamy jest rana, która musi się wygoić – zanim do tego dojdzie, istnieje podwyższone ryzyko infekcji, której dla dobra swego i swego dziecka musisz aktywnie przeciwdziałać.
Do infekcji połogowych dochodzi, gdy obecne naturalnie na skórze kobiety bakterie wnikną do dróg rodnych i przyjdą do styku z obnażoną częścią macicy, uszkodzoną z powodu oderwania się łożyska, bądź innymi poranieniami, np. naderwania czy nacięcia krocza. Źródłem zakażenia mogą być też drobnoustroje napotkane w środowisku szpitalnym.
Higiena intymna ma na celu regularne, ale delikatne pozbywanie się nieczystości, które przez kilka lub kilkanaście dni wydobywają się jeszcze z pochwy. Jeśli pozostaną one w okolicach genitaliów, ryzyko infekcji rośnie.
Dwie podstawowe metody obejmują prysznic lub specjalną buteleczkę do podmywania z zagiętą dyszą. Chodzi o to, aby strumień czystej, letniej wody kierować na srom w kierunku od przodu do tyłu. Szorowanie, pocieranie czy stosowanie gąbek jest absolutnie niewskazane, zwłaszcza jeśli po porodzie założono
w kroczu szew po porodzie. Mycie należy przeprowadzać minimum 2 razy dziennie!
Uwaga: Jeśli stosujesz butelkę do podmywania, pamiętaj, aby ją regularnie sterylizować i używaj zawsze tylko świeżej wody.
Po 2-3 dniach możesz włączyć delikatny płyn do higieny intymnej, którym po rozwodnieniu lekko namydlisz okolice wokół sromu. Pamiętaj, aby unikać intensywnego pocierania! Dobrze jest wybierać preparaty hipoalergiczne, o neutralnym pH, a idealnie wzbogacone w probiotyki.
Tak długo, jak obserwujesz krwawienie po porodzie (lub plamienie), noś wkładki higieniczne (w żadnym razie tampony) i wymieniaj je w zależności od potrzeb, ale nie rzadziej niż co 3-4 godziny.
Trudno przecenić rolę, jaką odgrywa mycie rąk po urodzeniu dziecka. Już w szpitalu musisz liczyć się
z ewentualnością, że mikroby są wszędzie dokoła, a każde dotknięcie dziecka nieczystymi dłońmi jest dla niego zagrożeniem. Przy niedostatecznej higienie możesz też zaszkodzić sama sobie, np. podczas podcierania się w toalecie. Dlatego naucz się myć ręce:
Walka z zarazkami to jednak nie wszystko. Twoje ciało do regeneracji potrzebuje również odpoczynku, dużej ilości płynów oraz zrównoważonej diety. Śpij więc kiedy tylko możesz, bo nic nie wpływa na proces gojenia tak dobrze jak sen. Jeśli nie czujesz się senna, to przynajmniej dużo odpoczywaj – unikaj długiego stania czy wchodzenia po schodach, nie dźwigaj ani nie zmuszaj się do intensywnego wysiłku fizycznego. Traktuj siebie jak człowieka po operacji.
Prawidłowy bilans wodny i zbilansowane posiłki nie tylko pomogą laktacji, ale przyspieszą proces naprawy tkanek, a przede wszystkim zapobiegną przykrym zaparciom. Te ostatnie są nie tylko nieprzyjemne, ale stwarzają dodatkowe ryzyko infekcji dróg rodnych lub układu moczowego.
Hipoteza higieny mówi, że odporność trzeba trenować, a tylko ekspozycja na zarazki i alergeny pomaga ją wzmocnić. Zapomnij jednak o tej zasadzie na czas połogu. Ty i Twój maluszek jesteście teraz wyjątkowo narażeni na patogeny chorobotwórcze i warto robić wszystko, aby się przed nimi chronić. W szczególności więc:
Ogromna większość kobiet przebrnie przez połóg w zdrowiu i jedynie z mniejszym lub większym uczuciem zmęczenia, lub niedospania. Musisz jednak wiedzieć, kiedy zgłosić się do lekarza w przypadku, że dojdzie do komplikacji. Od strony fizycznej niepokojące objawy obejmują zwiększenie krwawień z pochwy, problemy
z oddychaniem, gorączkę lub poczucie obezwładniającej słabości, silne bóle głowy z zaburzeniami widzenia, silny ból w jednej łydce przebiegający z opuchlizną i/lub zaczerwienieniem. Poza tym konsultacji medycznej wymagają zaburzenia oddawania moczu, silny ból w miejscu szwu na kroczu oraz nieprzyjemny zapach upławów.
Nie zapominaj też o zdrowiu psychicznym! Depresja poporodowa zdarza się de facto znacznie częściej niż infekcje macicy, więc warto monitorować również własne myśli, uczucia, reakcje. Pomocy wymagają sytuacje w których:
Próbuj o wszystkich problemach rodzących się w głowie rozmawiać otwarcie z partnerem lub osobą bliską. Jeśli nie masz takiej możliwości, koniecznie skontaktuj się z psychologiem lub psychiatrą!
Bibliografia:
Cleveland Clinic, https://my.clevelandclinic.org/health/articles/9679-postpartum-care
Amazons Watch Magazine, https://www.amazonswatchmagazine.com/health-wellbeing/postnatal-hygiene-and-its-importance/
National Library of Medicine — National Center for Biotechnology Information, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK304191/
Mayo Clinic, https://www.mayoclinic.org/healthy-lifestyle/labor-and-delivery/in-depth/postpartum-care/art-20047233
Sexual Health & Wellness Institute, https://shwi.org/
Tagi: higiena intymna, połóg
Dodaj komentarz