Zapotrzebowanie na kalorie rośnie w miarę rozwoju ciąży – należy więc jeść nieco więcej, ale przede wszystkim lepiej! Sam bilans kaloryczny mówi wyłącznie o energii, a tymczasem przyszła mama potrzebuje bardzo określonej struktury składników odżywczych, które zagwarantują optymalny rozwój płodu.
Średnio uważa się, że w pierwszym trymestrze ciężarna powinna spożywać ok. 1800 kcal dziennie, w drugim 2100 kcal, a w trzecim nawet 2300–2400 kcal. Dodatkowe kalorie wykorzystywane są na potrzeby rosnącego dziecka oraz wzmożoną przemianę materii ustroju matki. Reakcją na to zwiększone zapotrzebowanie energii jest wyraźna poprawa apetytu, a także – lepsze wykorzystanie dostarczanych składników odżywczych. Nie jest jednak prawdą, że każdych 100 kcal jest tak samo ważne.
W naszym kraju niedożywienie nie stanowi na szczęście poważnego problemu. Ważna jest jednak nie tylko ilość spożywanych produktów, ale i ich odpowiedni dobór. Bywa, że odżywiamy się nieprawidłowo, nie dostarczając organizmowi wszystkich ważnych składników w odpowiedniej ilości i proporcji. Mowa zarówno o podstawowych budulcach tkanek, np. białkach i nienasyconych kwasach tłuszczowych, jak i minerałach oraz witaminach.
Jeśli często folgujesz zachciankom ciążowym, jest bardzo możliwe, że jesz dostateczne, a nawet nadmierne ilości kalorii, ale mimo to w Twojej diecie brakuje ważnych składników. Ryzyko to rośnie w przypadku gdy spożywasz mało warzyw i owoców, sięgasz głównie po żywność wysoce przetworzoną (z białej mąki) i jesz dość monotonnie.
Co gorsza, źle dobrana dieta, nawet jeśli nie jest przesadnie kaloryczna, może szkodzić. Problemem jest zwłaszcza nadmiar cukru, soli i nasyconych kwasów tłuszczowych. Mogą one sprzyjać otyłości, występowaniu zaburzeń przemiany materii (cukrzyca) oraz nadciśnieniu tętniczemu. Problemy te mogą pojawić się w przebiegu ciąży i mieć także znaczenie dla rozwijającego się dziecka.
Dowiedz się więcej o zachciankach ciążowych: https://niebieskiepudelko.pl/zachcianki-pokarmowe-w-ciazy/
Głodna mama chętnie sięga po ciasteczka, bułeczki, paluszki, batoniki… Niestety, w typowo węglowodanowych posiłkach jest mało białka, czyli najważniejszego budulca zdrowych tkanek. Dbałość o odpowiednią podaż aminokwasów jest bardzo istotna z punktu widzenia zdrowia dziecka i matki. Natura zaprogramowała nas bowiem tak, że w razie niedoborów pokarmowych w ciąży organizm czerpie z zapasów zgromadzonych w organizmie matki, co może prowadzić do chorób i osłabienia.
W szczególności niedobór białka w diecie ciężarnej może prowadzić do poronienia, ograniczonego wzrostu płodu, a także gorszego rozwoju dziecka po urodzeniu. Deficyt kluczowych aminokwasów w okresie życia płodowego odciska bowiem piętno na metabolizmie komórkowym.
Jak temu zaradzić? Dbaj, aby na Twoim talerzu codziennie pojawiał się nabiał, chude mięso, jajka i ryby. Szczególną ostrożność powinny zachować matki-weganki, których dieta nie zawiera pełnowartościowego białka. Ryzyko niedoborów należy redukować, spożywając właściwe proporcje soi i warzyw strączkowych oraz orzechów i zbóż bogatych w proteiny, np. owsa czy amarantusa.
Czy wegetarianizm w ciąży jest niebezpieczny? https://niebieskiepudelko.pl/wegetarianizm-w-ciazy-za-i-przeciw/
Bez wątpienia najbardziej niebezpieczny z punktu widzenia płodu jest niedobór kwasu foliowego w pierwszym trymestrze ciąży. Jego skutki są dramatyczne, gdyż obejmują wady wrodzone cewy nerwowej i z tego względu jest to jedyny suplement polecany wszystkim kobietom ciężarnym przynajmniej na czas pierwszego trymestru.
Poza tym zagrożenie może wynikać z niedostatku:
Większość minerałów jest dość powszechna w „normalnej” żywności i ryzyko deficytów jest małe. Kobiety ciężarne powinny jednak być świadome negatywnych skutków niedoborów minerałów takich jak:
Pamiętaj, że nie musisz wcale przyjmować suplementów w ciąży (poza kwasem foliowym). Różnorodna dieta to tańsze, efektywniejsze i bezpieczniejsze rozwiązanie!
Bibliografia:
National Library of Medicine, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC5882021/#
The American Journal of Clinical Nutrition, https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S000291652306690X
University of Southampton, https://www.southampton.ac.uk/news/2023/12/pregnant-women-missing-vital-nutrients-needed-for-them-and-their-babies.page
Molecules, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC7730771/
Tagi: dieta, niedobory pokarmowe, potrze, witaminy
Dodaj komentarz