W mediach coraz częściej natknąć się można na doniesienia o tęczowych dzieciach, które są źródłem niebywałej radości rodziców. Wbrew pozorom określenie to nie ma nic wspólnego z ruchem LGBT.
Co to są tęczowe dzieci? Mianem tym określa się pociechy, które przyszły na świat po tym, jak dana rodzina doświadczyła bolesnej straty – poronienia, martwego urodzenia lub śmierci noworodka. I choć nikt nie chce o tym słyszeć, tragedie wciąż niestety się zdarzają. O tyle większym szczęściem są tęczowe dzieci i nadzieja, którą ze sobą niosą!
Mówi się, że po burzy zawsze przychodzi słońce, a wraz z nią tęcza. Owa meteorologiczna zmienność na lepsze ma wyrażać ideę powitania na świat dziecka po stracie innego. Wielka euforia prześwieca tutaj przez smutek, żal i łzy.
Pojęcie tęczowych dzieci do dziś budzi jednak mieszane uczucia. Zwłaszcza u rodziców ulga i szczęście mieszają się bowiem często z poczuciem winy. Czy i jak można cieszyć się potomstwem po przeżyciu największego z możliwych dramatów? Psychologowie tłumaczą, że żadna reakcja nie jest tutaj normalna ani standardowa, a każdy musi znaleźć swoją własną drogę.
To normalne, że każda mama w ciąży żyje w ostrożności i strachu o dobro maluszka. Tęczowe matki z jednej strony traktują kolejną ciążę jako cud i błogosławieństwo; z drugiej, mogą mieć tendencję do popadania w stany graniczące z paniką. Chuchając na zimne, nie tylko wystrzegają się wszelkich potencjalnych czynników ryzyka – od farbowania włosów po korzystanie z mikrofali – ale na co dzień borykają się z ogromnym stresem. Każde kopnięcie lub jego brak, każde ukłucie w podbrzuszu bywają wyolbrzymiane do sygnałów alarmowych. I choć można to zrozumieć, lekarze podkreślają, że to właśnie życie w ciągłym podenerwowaniu nie służy zdrowej ciąży.
Naturalnie, jeśli poprzednia strata związana była z problemami natury medycznej, które stwarzają zagrożenie na przyszłość, kobieta powinna podlegać ściślejszemu monitoringowi ginekologa-położnika. Przeszłe doświadczenia mogą również wpływać na sposób i warunki porodu – np. dla zwiększenia bezpieczeństwa wskazane być może cesarskie cięcie lub poród w bardziej wyspecjalizowanej jednostce.
Zmiany hormonalne dla przyszłej mamy są zawsze ważnym czynnikiem drastycznych huśtawek nastrojów. Jeśli dodać do tego jednak przeżytą traumę, zdrowie psychiczne kobiety może być poważnie zagrożone. Zdarza się, że natrętne myśli o stracie wywołują utratę wiary w siebie, depresję czy zaburzenia lękowe. Dlatego tak ważne jest, aby tęczowe mamy otoczyć silnym i bezwarunkowym wsparciem, rodzinnym, ale jeśli trzeba również profesjonalnym. O kotłujących się w sercu uczuciach matki, która jest w żałobie i przy nadziei jednocześnie, warto i trzeba otwarcie rozmawiać!
Samo tylko powitanie zdrowego dzidziusia po stracie dziecka jest zaledwie pierwszym etapem wielkiego wyzwania. Rodzice tęczowych dzieci przyznają bowiem, że i kolejne lata niosą ze sobą sporo zawieruch emocjonalnych. Miłość, którą obdarza się takie dziecko, bywa bardziej gwałtowna, zaborcza, intensywna, ale też pełna obaw. O traumatycznym doświadczeniu trudno jest zapomnieć, a strach często staje się towarzyszem dnia codziennego.
Z drugiej strony, rodzice tęczowych dzieci często odznaczają się niezwykłymi pokładami cierpliwości, wdzięczności i niezłomności. Traktując pociechę jako prawdziwy cud, łatwiej pokonują trudności codziennego dnia, potrafią bowiem porównać je z prawdziwymi powodami do zmartwień.
Choć patrząc na liczebność populacji na naszej planecie, posiadanie dzieci wydaje się tak oczywiste, wiele par mimo szczerych chęci napotyka na drodze do rodzicielstwa wielkie przeszkody. Samo tylko poronienie zdaniem naukowców dotyczy nawet 10-15% wszystkich ciężarnych i wiąże z ogromnym bólem psychicznym. Jak podkreślają ginekolodzy, nie ogranicza ono jednak szans na macierzyństwo!
Tęczowe dzieci, o których pisze się i mówi, mają dodawać otuchy wszystkim rodzicom, którzy przeżyli stratę potomka. Niektórzy widzą je jako uczczenie pamięci, inni jako sposób na załatanie stale krwawiącej rany w sercu. I choć jest wiele chwil, w których trudno sobie to wyobrazić, rodzice tęczowych dzieci przekonują, że stworzenie szczęśliwej rodziny jest wciąż możliwe, mimo tragicznego bagażu.
To czy rodzice zdecydują się powiedzieć tęczowemu dziecku o historii jego pochodzenia (w odpowiednim wieku), zależy tylko od nich. Niektórzy uważają, że jest to niepotrzebne podminowywanie psychiki pociechy, która swoje życie zawdzięcza czyjejś śmierci. Inne przekonują natomiast, że jest to sposób, aby pokazać dziecku, jak wielkim jest skarbem.
Jeśli jesteś mamą lub tatą tęczowego dziecka, opowiedz o swoim doświadczeniu innym rodzicom na łamach portalu NiebieskiePudełko.pl. Twój głos jest ważny, a Twoje przeżycia mogą pomóc innym. Odwiedź naszą stronę FB.
Tagi: LGBT, tęczowe dziecko
Dodaj komentarz