Jednym z najbardziej widocznych „uroków” oczekiwania na dziecko są przebarwienia skóry, które najczęściej zanikają samoistnie po porodzie. Jak jednak radzić sobie z tymi, które pozostały?
Mechanizm powstawania ostudy, jak popularnie nazywa się ciążową hiperpigmentację, nie jest do końca znany. Brązowe plamy najczęściej pojawiają się na nosie, policzkach i czole, czasem tworząc wręcz coś na kształt maski. Niektóre kobiety obserwują również ciemnienie skóry na przedramionach, a także sutkach, bliznach oraz genitaliach. Także linea nigra, czyli pionowa linia przebiegająca przez pępek, jest częścią tego samego fenomenu. Wszystko to ma związek ze zmieniającym się poziomem melaniny, barwnika naturalnie występującego w skórze. Uważa się, że zaburzenia melaniny mają związek z burzą hormonalną, a dodatkowo „pomaga” im ekspozycja na słońce w okresie ciąży.
Chociaż jednak większość z tych przebarwień zniknie bez śladu w ciągu kilku miesięcy do roku po narodzinach dziecka, niektórym kobietom zostają pamiątki na całe życie. Są one zwykle dość niewielkie – od kilku milimetrów do ok. 3 cm w średnicy, ale z racji lokalizacji na twarzy mogą irytować. Stąd, młode mamy poszukują w aptekach i drogeriach kremów, które pozwolą wybielić problem.
Preparaty kosmetyczne na przebarwienia skóry
Z racji na fakt, że większość kobiet karmi piersią, do walki z plamami pigmentacyjnymi w pierwszej kolejności poleca się preparaty kosmetyczne, nie zawierające silnego stężenia związków wybielających (intensywne terapie w gabinetach dermatologicznych najczęściej polecane są dopiero po odstawieniu maluszka od piersi). Pośród popularnych marek dostępnych na naszym kraju w tej kategorii znaleźć można następujące kremy:
Ziaja Med, Kuracja Wybielająca, Krem wybielający ochronny na dzień
Sposób działania: Łagodna, bezzapachowa emulsja przeznaczona do walki z przebarwieniami słonecznymi i ciążowymi, zapewniająca dodatkowo ochronę UV na poziomie SPF 20. Krem zawiera niesprecyzowany przez producenta czynnik wybielający oraz olej oliwkowy.
Opinie: Użytkowniczki chwalą sobie niską cenę i wysoką wydajność kremu. Może być on stosowany jako podkład pod makijaż i nadaje się do każdego rodzaju cery. Niektórym paniom przeszkadza jednak nieco tłusty filtr, pozostawiony na twarzy. Zdania o skuteczności są podzielone – w niektórych przypadkach po 3 miesiącach stosowania dwa razy dziennie preparat faktycznie rozjaśnił przebarwienia na twarzy, ale większość recenzentek była rozczarowana jego niewystarczająco silnym działaniem.
Perfecta Mama, krem ochronny przeciw przebarwieniom
Sposób działania: Krem działa przede wszystkim jako prewencja przebarwień – zawiera w tym celu filtry UV oraz kwas foliowy. Ponadto jednak ekstrakt z mandarynki i odżywcze mleko owsiane wyrównują koloryt cery i rozjaśniają systematycznie przebarwienia.
Opinie: Produkt chwalony jest za przyjemną konsystencję i szybkie wchłanianie, bez efektu zatykania porów, co jest bardzo ważne zwłaszcza przy przetłuszczającej się cerze ciążowej. Wiele przyszłych mam stosuje go z powodzeniem jako podkład pod makijaż. Zdaniem niektórych użytkowniczek skuteczność w zakresie prewencji jest 100%! Cena należy do przystępnych.
Bielenda Professional Krem wybielający Reti-Power VC
Sposób działania: Specjalistyczny krem polecany do wygładzania przebarwień różnego pochodzenia, nie tylko ciążowego. Działanie opiera się na silnie wygładzających skórę związkach: retinolu, kwasie azaleinowym, kwasie glikolowym, kwasie migdałowym i kwasie salicylowym.
Opinie: Ze względu na siłę składników ze stosowaniem warto się wstrzymać do zakończenia okresu karmienia piersią. Ale cierpliwość się opłaca. Użytkowniczki zapewniają, że przy regularnym stosowaniu przebarwienia się konsekwentnie rozjaśniają, choć nie jest do efekt widoczny z dnia na dzień. Jako plusy produktu wskazuje się również łatwe wchłanianie oraz przyjemny zapach. Cena jest umiarkowana.
Pharmaceris, W, Albucin-Maxima, Krem wybielający na przebarwienia na dzień
Sposób działania: Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery, wyposażony w filtr SPF 50, polecany do przebarwień związanych z ciążą, opalaniem oraz przyjmowaniem antykoncepcji hormonalnej. Zawiera Niacynamid w stężeniu 4% – silnie działający związek o właściwościach wybielających, a dodatkowo także witaminę C i E oraz kompleks peptydowy.
Opinie: Krem uważany jest za umiarkowanie drogi (ok. 40 zł za 30 ml), ale bardzo wydajny i przyjemny w zapachu. Niestety, skuteczność jest kontrowersyjna – w sieci można znaleźć opinie, że po miesiącach stosowania nie rozjaśnił przebarwień w żaden sposób, a na dodatek przyczynił się do zapychania porów. Opinie pozytywne również się pojawiają, ale podkreślają, że wybielanie zachodzi stopniowo i wymaga dużo cierpliwości.
Ducray Melascreen Krem rozjaśniający
Sposób działania: Krem z filtrem SPF na poziomie 15 zawiera dwa aktywne składniki rozjaśniające cerę: witaminę C oraz niacynę. W efekcie produkt hamuje syntezę melaniny i ogranicza jej przedostawanie się do naskórka.
Opinie: Krem należy do wyższej półki cenowej, ale zdaniem wielu użytkowniczek jest wart inwestycji. Bardzo przyjemny w codziennym użytkowaniu, charakteryzuje się przyjemnym zapachem i płynną konsystencją, która gwarantuje wysoką wydajność. Na rezultaty trzeba czekać ok. 3 miesięcy.
Bioderma White Objective, Aktywny Krem na Dzień Redukujący przebarwienia
Sposób działania: Krem przeznaczony jest do zwalczania ostudy oraz przebarwień wynikających z innych zmian hormonalnych i oparzeń słonecznych. Czynnikiem aktywnym jest tutaj kompleks W.O., który blokuje mechanizmy powodujące nadmierną pigmentację. Dodatkowe wspomaganie w rozjaśnianiu zapewnia witamina C. Krem zawiera również filtry UVA i UVB.
Opinie: Krem należy do nie najtańszych i zbiera sporo negatywnych opinii za konsystencję – roluje się na twarzy i nie nadaje się jako baza pod makijaż. Niemniej jednak, użytkowniczki zachwalają sobie skuteczność w rozjaśnianiu przebarwień, chociaż nie każda kobieta obserwuje satysfakcjonujący poziom poprawy. Preparat ma przyjemny zapach i jest dość wydajny.
Eucerin Even Brighter, Krem redukujący przebarwienia na noc
Sposób działania: Produkt ma działać w nocy, kiedy skóra odpoczywa, a tempo jej regeneracji jest najwyższe. Do składników aktywnych należy B-Resorcinol ograniczający produkcję melaniny oraz kwas glicyretynowy, który naprawia powstałe zmiany pigmentacyjne. Dodatkowym składnikiem odżywczym jest łagodzący D-Panthenol.
Opinie: Produkt zjednuje sobie miłośniczki już przy pierwszym zastosowaniu – dzięki zapachowi i bogatej, acz delikatnej konsystencji. W zakresie wybielania jest bardzo skuteczny – niektórym paniom pomaga już po dwóch tygodniach użytkowania. Rozjaśnianie jest jednak stopniowe i mało gdy całkowite. Minusem jest wysoka cena produktu.
Clarena, White Line, Giga White Day Cream
Sposób działania: Lekki krem zawiera rozjaśniający składnik ALBATIN, który rozjaśnia plany i odnawia naskórek, a także hamującą syntezę melaniny arbutynę oraz witaminę C, kwas mlekowy i kwas cytrynowy. Oprócz wybielającego działania ściąga naczynia krwionośne i przeciwdziała tworzeniu się zmarszczek.
Opinie: Jest to preparat dość drogi, ale gromadzi niemal same pozytywne opinie. Doceniany jest przede wszystkim za wysoką skuteczność w redukowaniu przebarwień – już po miesiącu widać pierwsze efekty. Użytkowniczki chwalą sobie również wydajność i przyjemne nawilżenie skóry, jako minus wskazując niezbyt przyjemny zapach.
Sesderma Azelac RU, Serum liposomowe
Sposób działania: Serum zawiera kwas azaleinowy oraz dodatek retinolu. Stosowane powierzchniowo wnika do komórek skóry właściwej i powoduje depigmentację. Polecane jest nie tylko na ostudę, ale także piegi oraz przebarwienia pigmentacyjne innego pochodzenia.
Opinie: Produkt zbiera praktycznie same superlatywy, choć jego cena może być bardzo zniechęcająca. Panie chwalą sobie nie tylko rozjaśnienie przebarwień, ale ogólną poprawę stanu skóry, włącznie z likwidacją blizn po wypryskach. Przyjemny zapach idzie w parze z wysoką wydajnością i lekką konsystencją, która nie zatyka porów. Niestety, obecność retinolu w kremie nie jest 100%-owo bezpieczna dla kobiet karmiących piersią.
Jak widać, praktycznie każdy wybór ma swoje plusy i minusy. Niestety, najtańsze preparaty rzadko bywają naprawdę skuteczne, zwłaszcza, jeśli pigmentacja jest intensywna, a plamy dość ciemne. W pogoni za najefektywniejszym kremem nie zapominajmy jednak o sprawdzaniu składu preparatów i ewentualnej konsultacji składników aktywnych z lekarzem, jeśli wciąż karmimy piersią!
Dodaj komentarz