Wiele mam wciąż spotyka się z przekonaniem, że tylko poród siłami natury jest prawdziwym urodzeniem dziecka. Cesarskie cięcie bywa określane jako „droga na skróty” albo „wydobycie”, a kobiety, które rodziły poprzez tę operację, czują się stygmatyzowane. Tymczasem decyzja o cesarce często wynika z poważnych wskazań medycznych i jest jedynym bezpiecznym rozwiązaniem dla mamy i noworodka. Niezależnie od tego, czy dziecko przyszło na świat drogami natury, czy w sali operacyjnej – każda mama rodzi i zasługuje na szacunek.
Cesarskie cięcie to poważna operacja, w trakcie której ginekolog nacina powłoki brzuszne i macicę, aby urodzić dziecko. Choć przez lata w położnictwie uznawano je za rozwiązanie ostateczne, obecnie liczba cesarskich cięć stale rośnie. W sali operacyjnej obecny jest zespół medyczny – lekarze, anestezjolog i położna – a pacjentka otrzymuje najczęściej znieczulenie przewodowe, rzadziej znieczulenie ogólne. Dzięki temu mama jest przytomna i może usłyszeć pierwszy krzyk swojego noworodka. Poród przez cesarskie cięcie wykonuje się, gdy istnieją poważne wskazania medyczne, takie jak brak postępu porodu, zaburzenia tętna dziecka, nieprawidłowe ułożenie płodu czy ryzyko pęknięcia macicy. Niekiedy decyzja zapada nagle, już w trakcie porodu, kiedy zagrożone jest zdrowie matki i dziecka.
Zabieg, mimo że ratuje życie, nie jest procedurą pozbawioną ryzyka. Każda mama musi wyrazić zgodę na zabieg, a zespół medyczny informuje ją o możliwych powikłaniach, takich jak krwotok czy zakażenie rany. Sama operacja trwa zwykle około 30–60 minut, a samo urodzenie dziecka zajmuje tylko kilka minut. Tuż po operacji mama trafia na salę pooperacyjną, gdzie kontrolowane jest jej tętno i stan ogólny. Poród drogami natury i cesarka to różne rodzaje porodu, jednak oba prowadzą do tego samego – urodzenia dziecka i rozpoczęcia macierzyństwa. Ważne, by nie oceniać, która droga jest „lepsza”, lecz pamiętać, że każda pacjentka ma prawo do bezpiecznego rozwiązania ciąży.
Poród naturalny przez lata uchodził za jedyną właściwą drogę, a wiele mam słyszało, że tylko rodzić siłami natury oznacza „prawdziwe macierzyństwo”. W społeczeństwie wciąż funkcjonuje mit, że cesarka to droga na skróty, a kobieta, która rodziła przez cięcie cesarskie, nie zasłużyła na miano bohaterki porodowej. Takie opinie nie tylko ranią, ale też budują niepotrzebne poczucie winy i niższości u matek. Warto obalić kilka najczęstszych stereotypów:
Społeczna presja sprawia, że wiele kobiet wstydzi się mówić, iż rodziło poprzez cesarskie cięcie. Tymczasem psychika mamy po porodzie wymaga wsparcia, a nie ocen. Niezależnie od tego, czy to poród siłami natury, czy cc – każda kobieta ma prawo czuć się spełnioną mamą i cieszyć się ze zdrowia swojego noworodka.
Poród przez cięcie cesarskie zostawia na ciele mamy widoczny ślad – bliznę. Dla jednych kobiet jest ona źródłem dumy, bo przypomina o urodzeniu dziecka, dla innych stanowi trudność w akceptacji własnego ciała. Współczesna ginekologia i położnictwo podkreślają, że prawidłowe gojenie rany zależy od higieny, regeneracji organizmu i opieki medycznej. Zdarza się, że pojawiają się blizny po cięciu, które wymagają rehabilitacji lub wsparcia fizjoterapeuty.
Wiele mam zastanawia się także nad tym, jak operacja wpływa na laktację. Faktem jest, że po zabiegu początek karmienia piersią bywa trudniejszy, szczególnie jeśli mama tuż po operacji zmaga się z bólem lub nie może szybko przyjąć pozycji wygodnej do karmienia. Dlatego tak ważna jest rola położnej, która wspiera w pierwszych próbach karmienia oraz zachęca do kontaktu skóra do skóry, nawet jeśli odbywa się to w sali operacyjnej.
Powikłania po zabiegu mogą obejmować krwotok, zakażenie rany czy problemy z macicą i łożyskiem w kolejnej ciąży. Niekiedy konieczne są leki przeciwbólowe, by mama mogła swobodnie funkcjonować w połogu. Trzeba pamiętać, że cesarka to poważna operacja i wymaga odpowiedniego czasu rekonwalescencji. Z perspektywy położnictwa i ginekologii nie jest to metoda łatwiejsza czy mniej wymagająca niż poród drogami natury – to inny rodzaj porodu, który ma zapewnić bezpieczeństwo zarówno mamie, jak i dziecku.
Sprawdź również: Poród VBAC: https://niebieskiepudelko.pl/porod-vbac/
Dla wielu mam poród przez cesarskie cięcie wiąże się nie tylko z wyzwaniami medycznymi, ale także emocjonalnymi. Dlatego tak ważne jest wsparcie psychiczne i edukacja, które można znaleźć m.in. w szkołach rodzenia. Coraz częściej mówi się tam o tym, że każda mama rodzi – niezależnie od tego, czy to poród siłami natury, czy poprzez operację. Wsparcie obejmuje zarówno informacje praktyczne, jak i budowanie poczucia własnej wartości.
Dlaczego to takie ważne?
Każda mama potrzebuje wsparcia po porodzie, a stygmatyzacja cesarki powinna odejść w przeszłość. Najważniejsze jest zdrowie matki i dziecka oraz świadomość, że niezależnie od rodzaju porodu kobieta urodziła i zasługuje na uznanie.
Nie, nie jesteś gorszą matką. Jesteś taką samą matką, jak każda kobieta, która urodziła dziecko, niezależnie od tego czy przez CC, czy siłami natury. To, w jaki sposób urodziłaś nie ma żadnego znaczenia. Nosiłaś to dziecko przez 9 miesięcy i będziesz się nim opiekować oraz uczyć go świata.
Cesarskie cięcie nie jest gorsze dla dziecka, czasami dla zdrowia dziecka i matki jest niemal konieczny!
Cesarskie cięcie nie jest gorsze niż poród naturalny, bo oba rodzaje porodu mają swoje wskazania i mogą być najlepszym rozwiązaniem w danym przypadku.
Dzieci urodzone przez cesarskie cięcie różnią się tym, że nie przechodzą przez kanał rodny, co może mieć wpływ na florę bakteryjną i adaptację oddechową. Jednak niektórzy lekarze twierdzą, że nie ma to żadnego wpływu dla dziecka.
Dzieci urodzone przez cesarskie cięcie nie są słabsze – to mit, a ich rozwój zależy głównie od zdrowia i opieki po narodzinach.
Badania nie potwierdzają jednoznacznie, że cesarskie cięcie zwiększa ryzyko autyzmu, choć analizuje się różne czynniki związane z tym, kiedy rozpoczął się poród i jak wyglądał przebieg ciąży.
Bibliografia:
Ncbi.nlm.nih.gov,
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK546707/
BMC Pregnancy and Childbirth, https://bmcpregnancychildbirth.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12884-020-03525-3
Ncbi.nlm.nih.gov, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK507844/
Tagi: cesarskie cięcie, poród naturalny
Dodaj komentarz