Jakie prezenty warto kupować przedszkolakom i dlaczego?
Książki to bardzo ważne i wartościowe prezenty, które nigdy się nie zdezaktualizują! Każde dziecko w prezencie świątecznym powinno dostać chociaż jedną książkę! Trwa wspaniała akcja: Cała Polska czyta dzieciom, ale brak jest informacji, co czytać dzieciom w różnym wieku, jak długo czytać, jakie książki podobają się itd. Promowanie czytania spowodowało, że pojawiły się na rynku księgarskim piękne i wspaniale wydane książki dla dzieci, jest ich tak wiele, że wybór bywa trudny. Czym kierować się więc przy wyborze książki – prezentu?
a. Dzieci w przedziale wiekowym 3 – 4 lata jeszcze nie są w stanie długo słuchać czytania, wolą opowiadane bajki i historie. Bardziej interesują się cienkimi książeczkami z małą ilością tekstu, ale za to z wieloma kolorowymi ilustracjami. Nie bardzo chcą oglądać obrazki o ciemnych, smutnych barwach i ledwie zarysowanych postaciach. Spostrzeganie wzrokowe dopiero rozwija się i dzieci chętniej oglądają i rozumieją takie obrazki, na których jest tylko kilka szczegółów łatwo dla nich rozpoznawalnych. Dziecko może je wtedy nazwać, lepiej zrozumieć tekst, łatwiej przyswoić nowe słowa. Każde dziecko ma swoje ulubione książki, których czytania domaga się tak długo, aż wszystko zrozumie, zapamięta i zacznie samo używać nowych słów.
Najmłodsze przedszkolaki skupiają uwagę na tekście około 10 minut, potem są już zmęczone i należy zrobić przerwę. W czasie czytania także robimy przerwy, wyjaśniając trudniejsze wyrazy, oglądając i komentując obrazki. Po skończonym czytaniu warto porozmawiać o treści, przypomnieć śmieszne lub poważne sprawy, wysłuchać komentarza dziecka itp.
Co dzieciom czytać? Możliwości jest wiele. Chętnie słuchają krótkich wierszyków Brzechwy o zwierzętach, szybko uczą się ich treści, zapamiętują nowe słowa, zwroty, uczulają się na rymy i rytm poezji i niektóre „mówią” fragmentami wierszy. Lubią wiersze Tuwima i nieśmiertelną „Lokomotywę” z jej dynamiką, tempem i humorem, oglądając jednocześnie na obrazkach atletów i armatę.
Mają też swoje ukochane bajki – o Jasiu i Małgosi, Kopciuszku, Kocie w butach i wiele, wiele innych. Można dostać w księgarniach bardzo dużo wydań różnych bajek, są w twardych i miękkich oprawach, bogato ilustrowane (pamiętajmy o dostosowaniu ilustracji do wieku dziecka – patrz uwagi wyżej). Bajki to świat życzeń i marzeń, czarodziejski, gdzie wszystko jest możliwe. To z bajek dzieci uczą się, że dobro zwycięża, że pomoc innym jest wartością i w efekcie procentuje, że zło nie trwa wiecznie – dla dzieci bajki są szkołą życia.
Są przykładem, jak traktować zwierzęta, jak odnosić się do ludzi, oswajają ze śmiercią. Dzieci, spotykając w realnym świecie zło, nie są już tak wystraszone i bezradne – mają wiedzę z bajek i łatwiej dają sobie radę. Bajki są także wyrazem ludzkiej nadziei, marzeń i nawet dziecko potrafi uciec w świat fantazji, gdy ma gorsze chwile i dnie. Nie skąpmy dzieciom bajek, są im naprawdę potrzebne, poza tym rozwijają wyobraźnię i fantazję, pomagają oswajać lęk przed nieznanym.
Oprócz bajek tradycyjnych jest wiele książeczek dla dzieci z bajkami współczesnymi lub opowiadaniami o zwierzętach, są książki – skróty treści filmów dla dzieci z filmowymi ilustracjami itp.
b. Dzieci w wieku 4 – 5 lat domagają się co prawda czytania znanych książeczek, ale także interesują się nowymi. Potrafią dłużej skupić uwagę przy czytaniu (powyżej 15 minut), często przerywają zadając pytania o znaczenie słów lub prosząc o ponowne przeczytanie jakiegoś fragmentu, wybuchają głośnym śmiechem, komentują – są aktywnymi odbiorcami treści. Lubią oczywiście bajki, ale zaczynają preferować niektóre z nich – o smokach, potworach, duchach, dinozaurach itp. Jest to wiek zainteresowań tymi problemami (dzieci chcą się trochę bać i jednocześnie nie chcą się bać) – bajki tu pomagają. Chłopcy częściej dopominają się o bajki lub książki o rycerzach, wojsku i wojnach, dziewczynki przeżywają historie księżniczek, wymyślają sposoby ucieczek z wieży itp.
Wszystkie dzieci chętnie słuchają opowiadań o zwierzętach (ulubiony Jelonek Bambi, Tygrysek i inne) i zaczynają prosić o opowiadania o dzieciach (częste pytania o swoją osobę, pytania skąd ja się wzięłam i oglądanie albumów z rodzinnymi fotografiami). Dzieci porównują się z bohaterami opowiadań, wymyślają inne sposoby zachowań w podobnych sytuacjach.
Ilustracje dla dzieci w tym wieku mogą zawierać już więcej elementów – dzieci więcej i lepiej spostrzegają, ponadto porównują tekst z ilustracją i są oburzone, gdy występują rozbieżności. Niektóre dzieci szybko zapamiętują proste teksty i „czytają” ulubione książki, mówiąc szeptem lub głośno tekst.
c. Przedszkolne „starszaki” – powyżej 5 lat są już na tyle dobrze rozwinięte, że oprócz krótkich form literackich chętnie zaczynają słuchać treści dłuższych książek czytanych we fragmentach przez kilka lub kilkanaście dni i wytrzymują zasłuchane nawet 30 minut. Często domagają się przedłużenia czasu czytania. Zachwycają się „Kubusiem Puchatkiem”, „Muminkami”, „Plastusiowym pamiętnikiem” (warto mieć i pokazać: naparstek, temperówkę na żyletkę – na marginesie, żyletki to teraz rarytas; może być kłopot ze stalówką i obsadką, nie mówiąc już o kleksie!!). Można czytać już przygody Doktora Dolitlle, Pana Kleksa, „Wróbelka Elemelka” i wiele innych wspaniałych książek. Wychodzi dużo nowych, nie znanych nam z dzieciństwa książek dla dzieci – warto zarazić dziecko „bakcylem czytania”, zostaje on na całe życie i procentuje bogatym słownictwem, umiejętnością wypowiadania się, szeroką wiedzą, umiejętnością logicznego myślenia, lepszym rozumieniem ludzi i zmieniającego się świata, a ponadto ułatwia w szkole korzystanie z podręczników i opracowań.
Bardzo ważne: jeżeli dzieci powyżej 4 lat nie interesują się książkami i nie chcą ich ani oglądać, ani słuchać ich treści, nie chcą lub trudno im szybko nauczyć się krótkich wierszyków – to mogą to być dzieci z ryzykiem dysleksji (wzrokowej – nie rozumieją obrazków lub słuchowej – nie rozumieją i nie zapamiętują dobrze wysłuchanych treści). Nie interesują się one literami, pisaniem i czytaniem. Warto w porozumieniu z przedszkolem skonsultować takie dzieci z psychologiem. Im wcześniej uzyskają pomoc, tym mniejsze będą mieć trudności w szkole z pisaniem i czytaniem.
Koniec wieku przedszkolnego to osiąganie przez dzieci dojrzałości szkolnej i stopniowe przechodzenie w „zerówkach” od zabawy do nauki. Jest obecnie na rynku mnóstwo książek ułatwiających dzieciom przygotowanie do szkoły. To książki o przedmiotach, zwierzętach i czynnościach zaczynających się na daną literę i głoskę, to książki z odpowiednio zaznaczonymi w tekście literami tak, by łatwiej było je dzieciom zapamiętać itp. Są też książeczki ułatwiające zapamiętywanie cyfr, zabawy z liczeniem. Ponieważ dzieci w tej grupie wiekowej przejawiają zainteresowania treściami typowo szkolnymi, to chętnie z takich książeczek korzystają i cieszą się takimi prezentami. Dużo książek i pomocy tego typu można znaleźć w księgarniach edukacyjnych, w dużych supermarketach, w księgarenkach internetowych itp.
Pewną odmianą są przeznaczone dla dzieci już od 4 lat książeczki z rebusami, labiryntami, kolorowankami, z obrazkami, między którymi trzeba znaleźć różnice, ze szlaczkami do skończenia itp. Mają one ogromne znaczenie we wszechstronnym rozwoju dzieci (ćwiczenia rysowania i pisania, stymulowanie spostrzegania, myślenia, uczenie pokonywania trudności, ćwiczenia rozumowania matematycznego, uczenie staranności, cierpliwości itd.). Praca z takimi książeczkami jest dla dzieci dobrą zabawą i są nimi zainteresowane. Dość długo skupione, z wysuniętym, przygryzionym języczkiem szukają drogi przez labirynt lub liczą znalezione między obrazkami różnice. Jest to inny niż zwykle, ale także wspaniały prezent dla przedszkolaka, zwłaszcza że o tego typu książeczki jest łatwo w dużych księgarniach.
* Kiedyś było to zwyczajem, teraz przestaje, że każde dziecko dostawało w prezencie słodycze – czekoladki, cukierki, pomarańcze itp. Było to w czasach, gdy na co dzień słodyczy nie jadano – po prostu nie było ich. Teraz są łatwo dostępne, ale na pewno nabiorą większej wartości, gdy wręczy je Mikołaj, lub znajdą się pięknie opakowane pod choinką.
Ważne: okres świąteczny to także czas dzielenia się życzeniami i darami z innymi ludźmi. Nauczmy nasze dzieci, że mogą podzielić się niezniszczonymi zabawkami, książeczkami czy słodyczami z tymi dziećmi, którym nikt z miłością nie wybiera prezentu, które żadnego prezentu nie dostaną. Niech one także mają swoją chwilę radości, niech im także zalśnią oczy. I niech dziewczynki z zapałkami pozostaną tylko w bajce!
Tagi: codzienne czytanie, koronawirus, książki
Dodaj komentarz