W wychowaniu dzieci czasami i dwoje rodziców wydaje się niewystarczające. Co ma więc powiedzieć samotna mama? Paradoksalnie, są kobiety, które na samotne macierzyństwo decydują się świadomie i potrafią z niekończącymi się obowiązkami dać sobie radę. W czym tkwi sekret?
Samotne macierzyństwa zazwyczaj jest wynikiem splotu niesprzyjających okoliczności, nierzadko wręcz tragedii. Śmierć partnera czy rozwód to wydarzenia szczególnie bolesne, które dodatkowo utrudniają odnalezienie się w nowej trudnej sytuacji. Bywa też tak, że ojciec jest nieznany lub nigdy w życiu pociech nie próbował zaistnieć. Kobieta postawiona przed faktem dokonanym musi poradzić sobie sama, często dość znienacka.
Co może pomóc? Na pewno naturalny instynkt macierzyński, który każe zrobić wszystko dla dobra potomstwa, niezależnie od kosztów i niesprzyjających okoliczności. Ale samotna mama rzadko kiedy jest naprawdę sama – dziadkowe, inni krewni, a nawet przyjaciele i sąsiedzi to wsparcie, które jest nieocenione i o które warto poprosić, niezależnie od dumy i niesnasek.
Coraz więcej kobiet na świecie świadomie decyduje się samotne urodzenie i wychowanie dzieci. Z badania przeprowadzonego przez jeden z amerykańskich banków nasienia wynika, że ponad połowa klientek to samotne mamy, które nie planują tradycyjnej rodziny. Zazwyczaj są to kobiety w wieku 36-45 lat, które wcześniej nie znalazły odpowiedniego partnera, ale nie chcą rezygnować z macierzyństwa.
W wielu krajach, w tym Polsce, możliwa jest również adopcja dziecka przez osobę samotną. Choć nie jest zjawiskiem częstym, w rzeczywistości bywa szansą na lepsze i pełniejsze miłości życie dla rodzica i przysposobionej pociechy. Trudno jest nie traktować takiego scenariusza jako szczęśliwego zakończenia.
Wychowanie dziecka kosztuje, w dzisiejszych czasach nawet wręcz coraz więcej. Mamy wózki 3w1, łóżeczka turystyczne, sterylizatory do butelek i dziesiątki zalecanych gadżetów. Pediatrzy namawiają do odpłatnych szczepionek kojarzonych, drogie są dobre buty i ekologiczne zabawki. Na utrzymanie pociechy trzeba zarobić, co jednak kłóci się z obowiązkami mamy, szczególnie w pierwszych trzech latach życia dziecka.
Czy samotna mama może pracować? Oczywiście, karierę trzeba dobrze zorganizować. Pomóc mogą:
Naturalnie, są profesje, które trudno jest pogodzić z opieką nad dziećmi. W takim przypadku godna rozważenia jest próba zmiany stanowiska, pracodawcy czy nawet ścieżki kariery. Samotne macierzyństwo z wyboru lub wymuszone to wielkie wyzwanie, którego lepiej jest nie komplikować konfliktem priorytetów. Przepracowana, wiecznie zmęczona i zdenerwowana mama to zdecydowanie nie najlepsza opcja dla dziecka!
Sprawdź, jak można ograniczać wydatki, mając małe dziecko: https://niebieskiepudelko.pl/male-dziecko-wydatki/
Jednoosobowa opieka nad dzieckiem to oczywiście nie tylko zdwojona presja finansowa, ale przede wszystkim czasowa. Doba ma tylko 24 godziny, a samotna mama, która musi pracować, dbać o dom, pomagać w nauce i jeszcze czasem spać, z trudem znajduje wolną chwilą na zabawę czy po prostu bycie razem, nie mówiąc już o własnych potrzebach. Nie pomaga też presja społeczna, która wymaga dziś od kobiet łączenia dziesiątek funkcji z uśmiechem i pełnym makijażem.
Prędzej czy później w tym natłoku obowiązków, zmartwień i codziennych problemów – od rozbitego kolana po zepsutą lodówkę – pojawiają się zwykle chwile zwątpienia, frustracji i zniechęcenia życiem. Stres pogarsza stosunki z dzieckiem, rodzą się kłótnie, a potem wyrzuty sumienia i poczucie winy. To wszystko normalne koleje losu, nieobce również mamom, które wychowują dzieci z partnerem. Najważniejsze jest, aby się im łatwo nie poddawać!
Samodzielne wychowanie dzieci może być łatwiejsze z odpowiednim wsparciem, podejściem i organizacją czasu. Na bazie doświadczeń opisywanych w sieci przez tysiące samotnych mam zebraliśmy dla Was sprawdzone dobre rady, które zdecydowanie warto wziąć pod uwagę:
Wreszcie, nie musisz skazywać się na samotne macierzyństwo! Niezależnie od tego, jak potoczyło się życie na pewnym etapie, musisz być otwarta na możliwość zmian, a ściślej pojawienie się w życiu nowego partnera, idealnie człowieka, który z chęcią zaangażuje się w Wasze rodzinne życie. Może Ci się wydawać, że nie masz czasu na randki czy romanse, albo bać się, że obcy człowiek naruszy Waszą domową równowagę. Nie warto!
Tysiące, jeśli nie miliony samotnych mam na świecie zdołało po raz kolejny ułożyć sobie życie z nowym partnerem, a wielu udało się stworzyć doskonale funkcjonujące rodziny mimo początkowych trudności. Oczywiście, nie jest to wcale cel ani obowiązek, tylko jedna z opcji. Samotne macierzyństwo z wyboru nie jest sytuacją, którą trzeba naprawiać!
Tagi: macierzyństwo, samotne macierzyństwo
Dodaj komentarz