Boże Narodzenie to święta rodzinne, przeżywane szczególnie intensywnie w domach z wesołą dziatwą. Ale czekanie na Nowy Rok kojarzy się już z dorosłą zabawą na całego. Jak zaplanować Sylwester z małymi dziećmi?
Oczekiwania społeczne są wysokie. „Gdzie idziecie na Sylwestra?” – to pytanie, które rozbrzmiewa przez cały grudzień i potrafi niejednego przyprawić o kompleksy. Do tego dochodzą media społecznościowe, w których ewidentnie każdy z naszych „przyjaciół” wydaje się uczestniczyć w imprezie dla VIP-ów albo przynajmniej spędza Sylwestra w górach. Co, jednak jeśli w Waszym domu jest niemowlę, oczy zamykają się same o 21.00, a energii i ochoty na zabawę po prostu brakuje?
Wbrew pozorom nie będziecie wcale wyjątkiem. Większość ludzi spędza Sylwestra przed telewizorem, tylko jest o nich słyszeć mniej niż o imprezowiczach. Jakkolwiek niemodne może się to wydawać, nie żyjemy przecież dla pozorów. Sylwester to okazja, nie obowiązek.
Rodzice małych dzieci mogą znacznie lepiej czuć się w domowym zaciszu. Można wieczór sobie jakoś uprzyjemnić gastronomicznie, ale nie ma powodu, dla którego nie mielibyśmy iść o 22.00 spać, jeśli ciało się o to prosi. A wstać wcześnie i świeżo w Nowy Rok i wziąć pociechę na spacer, gdy cały świat jeszcze śpi, to też wielka atrakcja.
Sylwester z małymi dziećmi w domu może być też rodzinną zabawą – przedszkolakom i starszej młodzieży można pozwolić iść trochę później spać. Dobrym pomysłem na spędzenie wspólnego czasu jest np. oglądanie dobrego filmu lub wróżenie na przyszły rok – zabawne i ekscytujące.
Uwaga: Niesławne fajerwerki mogą budzić i przerażać maluchy, zwłaszcza niemowlęta. Przygotujmy się więc na ewentualność, że o północy trzeba będzie wstać i uspokoić płaczące dziecko. Prewentywnie można je położyć spać w najcichszym pokoju, zasłonić porządnie okna i zamknąć drzwi.
Ludzie są różni, a ochota na zabawę i poziom znużenia bywają u młodych rodziców odmienne. I to też trzeba uszanować. Jeśli więc chcecie wyjść na Sylwestra, macie gdzie, a przede wszystkim dysponujecie doskonałą opieką dla potomstwa, nic nie stoi na przeszkodzie.
Najlepiej oczywiście zostawia się dzieci u dziadków. Rodzinę darzymy z reguły największym zaufaniem, a i maluchy czują się w znanym towarzystwie babci najlepiej. Wynajęcie opiekunki na noc sylwestrową to również alternatywa, ale wyłącznie w przypadku, że mamy sprawdzoną, wiarygodną osobę. Nikt nie chce iść na imprezę i zastanawiać się cały czas, jeśli w domu wszystko jest w porządku.
Przed powierzeniem potomstwa opiekunom dla świętego spokoju warto pomyśleć o wszystkim – ulubionych zabawkach, ubrankach na zmianę, smoczku, lampce nocnej czy pozytywce na sen, a także ewentualnych lekach, np. na wyrzynające się ząbki. Tak zaopatrzona pociecha na pewno pogodnie przeżyje noc bez rodziców, którzy będą mogli w końcu trochę zaszaleć.
Jeśli należycie do ludzi, którzy nie lubią zostawiać nigdzie swoich pociech, a jednocześnie nie chcą całkowicie rezygnować z towarzyskiego życia, jest jeszcze trzecia opcja: domowy Sylwester z małymi dziećmi i dalszymi rodzicami.
Na pewno znacie więcej par, które mają potomstwo na podobnym etapie wiekowym. Spotkajcie się razem, bez fanfar i wieczorowych kreacji, ale z dobrym nastrojem i entuzjazmem. Niemowlęta albo kilkulatki będzie można prędzej czy później położyć wspólnie spać, zyskując trochę wolnego czasu. A jeśli wspólne usypianie nie wchodzi w rachubę, zacznijcie i zakończcie wieczór wcześniej – czekanie do północy nie jest przecież koniecznością.
Wspólny rodzinny Sylwester wymaga oczywiście nieco elastyczności i ochoty na kompromis, ale z drugiej strony jest dobrą próbą przed podobnymi imprezami w przyszłości. Nie jest bowiem prawdą, że małe dzieci to tylko i wyłączenia obowiązki i ograniczenia. Przejście z etapu szalonych dyskotek i nocy na mieście na spokojniejsze, bardziej prywatne, ale wcale nie mniej satysfakcjonujące życie towarzyskie dla większości z nas jest mile widzianą ewolucją.
Tagi: czas wolny, opieka nad dzieckiem
Dodaj komentarz