Dla rodziców najbardziej ekscytujący jest zwykle okres po pierwszych urodzinach dziecka, gdy zaczyna on nazywać ludzi i rzeczy po imieniu. Tak naprawdę jednak to, co się dzieje później ma jeszcze większe znaczenie…
Między drugim a trzecim rokiem życia większość dzieci przechodzi od etapu przyswajania nowych słów do budowania całych zdań. Na początku będą to krótkie komunikaty typu „mama dać”, ale z czasem wydłużą się do kilku słów. To szczególnie ważny okres, w którym należy unikać mówienia do malucha zdrobniałą mową dziecięcą – używajmy normalnych słów i poprawnej składni, jeśli zależy nam, aby nasze potomstwo prawidłowo rozwijało się pod względem komunikacyjnym.
Między trzecim a siódmym rokiem życia następuje finalizacja zdolności komunikacyjnych, którą mądrzy rodzice powinni aktywnie wspierać. Dziecko z miesiąca na miesiąc ma coraz szerszy zasób słów, które uczy się łączyć w zdania złożone wyrażające na przykład przyczynę i skutek. Trzyletnie dzieci mogą jeszcze nie wymawiać niektórych spółgłosek, a samogłoski nosowe („ą”, „ę”) upraszczać. Najtrudniejsze głoski, takie jak „dż”, „cz” albo „sz” bywają zmiękczane do postaci „dź”, „ć” czy „ś” – to naturalny etap, który nie powinien niepokoić.
Najdłużej utrzymujące się błędy wymowy, które obserwuje się nawet u pięcioletnich dzieci to zastępowanie „r” głoskami „l” czy „j”, przestawianie liter w słowach, mylenie „f” z „ch” oraz opuszczanie pierwszej sylaby w długich słowach. Jeśli nie ustąpią one do szóstego roku życia, wymagana jest pomoc logopedyczna.
Pamiętajmy, iż dziecko w wieku przedszkolnym cały czas jest aktywnym badaczem i konstruktorem swojego systemu językowego. Wzbogaca swój słownik, który zawiera na ogół ok. 15 tys. wyrazów (obserwuje się duże zróżnicowanie w obrębie czynnego i biernego słownika dzieci). Jest to też czas, gdy dziecko bawi się językiem, tworząc neologizmy.
Co powinien umieć czterolatek? Rozróżniać przeszłość i przyszłość, zadawać pytania
Co powinien umieć pięciolatek? Mówić zrozumiale pełnym zdaniami, zachowywać kolejność zdarzeń, rozumieć i potrafić wyjaśnić znaczenie słów
Co powinien umieć sześciolatek? Wymawiać poprawnie wszystkie zgłoski, prawidłowo używać przyimków, podawać z głowy wyrazy na daną literę, wyklaskiwać liczbę sylab w słowie.
W zasadzie w wieku 5-6 lat prawie wszystkie dzieci opanowują podstawową gramatykę i wymowę języka ojczystego. Jeśli jednak zaobserwujemy u dziecka niechlujny sposób wysławiania tzn. zniekształcanie niektórych głosek lub słów, „połykanie” końcówek wyrazów, zbyt szybkie mówienie, wtręty zbędnych dźwięków, chaotyczne opowiadanie, krzykliwe lub przeciwnie ciche i niewyraźne mówienie takim stanem należy się zainteresować. Czasami będzie konieczna pomoc logopedy, wizyta w poradni ortofonicznej.
Co ważne, dorosły jest dla dziecka modelem w zakresie kompetencji językowych i komunikacyjnych. Ważne jest zatem, co mówimy do dziecka i jak mówimy. Zazwyczaj rodzice intuicyjnie poprawiają błędy językowe popełniane przez dzieci. Szczególnie poleca się w tym zakresie:
Język dziecka rozwijamy również, czytając z nim książki. Wzbogacamy w ten sposób słownictwo i dostarczamy wzorów konstrukcji zdaniowych. O przeczytanych książkach starajmy się rozmawiać z dzieckiem. Rozmowa rozszerza wiedzę dziecka o świecie, pozwala na wymianę poglądów, poznanie stanowiska dziecka i dorosłego, pogłębia refleksje, pobudza do przemyśleń.
Oprócz mówienia do dziecka wyimaginowanym językiem dziecięcym, który spowalnia rozwój mowy, bezwzględnie należy wystrzegać się zbywania pytań maluch sformułowaniami typu: „daj mi spokój”, „później ci powiem”, „dowiesz się, jak będziesz duży”.
Nie pozwalajmy również dzieciom na niechlujne wypowiedzi, błędy gramatyczne czy używanie zbyt slangowego języka. To w domu kształtuje się podstawy mowy, które kiedyś mogą zadecydować o sukcesie towarzyskim czy profesjonalnym potomka!
Tagi: rozwój mowy u dziecka
Dodaj komentarz