Wiele jest problemów ginekologicznych mogących wpływać na kobiecą płodność. Mięśniaki macicy mogą być poważną komplikacją, ale pozostawiają też duże nadzieje na sukces.
Mięśniaki macicy to najpowszechniejsze guzy wykrywane na damskich narządach rodnych. Słowo „guzy” może wydawać się przerażające, ale w rzeczywistości ponad 99% procent z nich nie ma charakteru nowotworowego. Jest to o tyle ważne, że wedle szacunków nawet 20-50% kobiet w wieku reprodukcyjnym cierpi z powodu mięśniaków, choć może nawet nie zdawać sobie z nich sprawy.
Co to są mięśniaki macicy?
Mięśniaki macicy to dość twarde, zbite guzki, które mogą przyjmować wielkość od ziarnka groszku do… średniej wielkości grejpfruta. Bywają pojedyncze, ale mogą też przyjmować postać mnogą. W cięższych przypadkach na tyle wypełniają jamę brzuszną, że powodują ucisk na klatkę piersiową. Nikt przy tym do końca nie wie, skąd się biorą mięśniaki, ale najpopularniejsza teza głosi, że to po prostu nienormalna tkanka mięśniowa, na którą oddziałuje estrogen, powodując niekontrolowany wzrost. W zależności od ilości, wielkości i lokalizacji mięśniaki mogą wywoływać różne dolegliwości albo mogą nie dawać żadnych symptomów.
Jak się wykrywa mięśniaki?
O istnieniu mięśniaków kobieta dowiaduje się zwykle podczas rutynowego badania ginekologicznego. Już bowiem w badaniu palpacyjnym wprawny lekarz może zauważyć nieregularności w kształcie macicy. Ostatecznym potwierdzeniem jest zwykle badanie ultrasonograficzne, choć w bardziej zawikłanych przypadkach zleca się także rezonans magnetyczny oraz USG z kontrastem, czyli badanie ultrasonograficzne po wypełnieniu macicy roztworem soli fizjologicznej.
O istnieniu mięśniaków mogą jednak także świadczyć takie problemy jak powtarzające się długie i obfite miesiączki, krwawienia międzymiesiączkowe, bóle podbrzusza i okolic krzyża, ból podczas współżycia seksualnego, uczucie nacisku na pęcherz moczowy, a także wyczuwalne przez skórę brzucha zgrubienia.
Mięśniaki a płodność
Sama obecność mięśniaków nie musi w żaden sposób wpływać na szanse na zajście w ciążę. Niemniej jednak szacuje się, że od 2 do 3% wszystkich przypadków damskiej niepłodności spowodowanych jest bezpośrednio przez guzy z tkanki mięśniowej. Tak naprawdę, każdy przypadek jest inny i każdy wymaga indywidualnego podejścia. Bywa bowiem tak, że guz lub guzy znajdują się przy ujściach jajowodów i mogą uniemożliwiać wędrówkę jajeczka w głąb macicy.
Tutaj warto zaznaczyć, że rozróżniamy trzy podstawowe rodzaje mięśniaków w zależności od ich umiejscowienia – są to mięśniaki podśluzówkowe (rozwijające się w jamie macicy), mięśniaki śródścienne (rosnące w ścianie) oraz podsurowicówkowe (sięgające poza macicę). Te dwa pierwsze rodzaje mogą na tyle zniekształcać macicę, że zagnieżdżenie się zarodka staje się praktycznie niemożliwe, nawet jeśli de facto dojdzie do zapłodnienia. Stąd wielu lekarzy sugeruje pozbycie się zaawansowanych mięśniaków przed rozpoczęciem starań o dziecko. Dane statystyczne wskazują, że operacyjne usunięcie rozwiązuje problem niepłodności nawet w 30-80% przypadków!
Jak się leczy mięśniaki macicy?
Duże i dające nieprzyjemne dolegliwości mięśniaki kwalifikuje się zwykle do leczenia. Najbardziej zachowawcza terapia obejmuje podawanie leków farmakologicznych, które wpływają na gospodarkę hormonalną i zmniejszają krwawienia z guzów, a także ich ogólną objętość i ból. Niestety, nawet te najnowsze preparaty (np. octan uliprystalu) nie gwarantują całkowitego wyleczenia, a raczej złagodzenie dolegliwości, a co więcej mają działanie antykoncepcyjne. Dla kobiet marzących o macierzyństwie wskazane są więc zabiegi, które prowadzą do fizycznego unicestwienia guzów bez uszkodzenia lub usunięcia macicy – niestety, ta ostatnia operacja wciąż jeszcze bywa jedyną drogą w bardzo poważnych stadiach zaawansowania mięśniaków. Do nowoczesnych i oszczędnych metod należą natomiast operacja histeroskopowa polegająca na wprowadzeniu sondy do macicy, za pomocą której można usunąć różne rodzaje zmian. Ponadto coraz więcej mówi się o koagulacji laserowej, wymrażaniu mięśniaków oraz miolizie, czyli elektrokoagulacji. Te metody są stosunkowo bezpieczne, rzadko związane z powikłaniami i mogą otworzyć kobiecie drogę do zapłodnienia.
Ciąża mimo mięśniaków
Co jednak, jeśli zaszłaś już w ciążę, a lekarz zdiagnozował mięśniaki w twojej macicy? Najczęściej nie ma wielkich powodów do niepokoju, gdyż większość takich ciąż rozwija się zupełnie normalnie. Niemniej jednak, aby zachować medyczną sumienność, należy podkreślić, że guzki mięśniowe zwiększają ryzyko poronienia w pierwszym trymestrze, m.in. dlatego że w tym okresie często rosną intensywnie dzięki podwyższonemu poziomi estrogenu. Zdarza się również, że mięśniaki powodują krwawienia w okresie pierwszych miesięcy oraz silny ból brzucha w drugim trymestrze. Choć nieprzyjemne, symptomy te nie muszą jednak zagrażać dziecku.
Największe ryzyko mięśniaki stwarzają jednak w kontekście porodu. Po pierwsze bowiem, mogą wywołać przedwczesną akcję porodową, jeszcze przed ukończeniem 37 tygodnia ciąży. Po drugie zaś, mięśniaki w macicy bywają wskazaniem do cesarskiego cięcia, ponieważ ich masa może albo blokować kanał rodny, albo uniemożliwiać macicy kurczenie się. Trudno się dziwić, że położnicy wolą chuchać na zimne.
Na zakończenie dobra wiadomość – po zakończeniu ciąży, wskutek zmian hormonalnych, ogromna część mięśniaków samoczynnie maleje i to nawet o 50%!
Tagi: badania, mięśniaki macicy
Dodaj komentarz