Gruźlica wydaje się być chorobą naszych dziadków. Czemu więc mielibyśmy szczepić na nią współczesne dzieci?
Faktycznie, w wielu krajach świata na gruźlicę się już nie szczepi. Decydują o tym normy ustalone przez Światową Organizację Zdrowia, które uzależniają potrzebę szczepienia od liczby zakażeń. W Polsce wciąż jeszcze odnotowuje się średni poziom zapadalności – w 2000 r. wskaźnik ten wynosił odpowiednio 21 na 100 tysięcy osób wśród mężczyzn oraz 8/100 tysięcy pośród kobiet. Te liczby wskazują na realne ryzyko zakażenia noworodka w środowisku domowym i stąd obowiązują stosowne szczepienia.
Czy gruźlica jest faktycznie groźna?
Mamom, którym się wydaje, że szczepienia przynoszą więcej szkody niż korzyści, a zdrowy organizm sam poradzi sobie z zarazkami, podpowiadamy, że w przypadku gruźlicy są w dużym błędzie. Ta potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna wywołana przez prątka gruźlicy jest bowiem najniebezpieczniejsza właśnie dla maluszków o słabo rozwiniętym systemie odpornościowym. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia gruźlica wciąż jest jeszcze jednym z 10 czołowych przyczyn zgonów na świecie!
Prątki atakują przy tym nie tylko płuca, ale także skórę, kości, układ płciowy, a nawet układ nerwowy. A do zakażenia dochodzi bardzo łatwo – drogą kropelkową, najczęściej w źle wentylowanych budynkach. Tymczasem, w Polsce pojawia się coraz więcej cudzoziemców z krajów ościennych – Białorusi, Ukrainy i Rosji, gdzie zachorowalność jest znacznie wyższa.
Jak wygląda szczepionka na gruźlicę?
Według obowiązujących norm noworodkom w Polsce podaje się szczepionkę na gruźlicę BCG w pierwszej dobie życia. Chroni ona maluszka przed najcięższymi powikłaniami choroby: gruźlica rozsiana i gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz zmniejsza ryzyko zakażenia nawet w 80% przypadków. Co ważne, im wcześniejsze podanie szczepionki, tym większa jej skuteczność!
Szczepionkę podaje się podskórnie. Należy po niej oczekiwać odczynu w postaci rumienia, nacieku i grudki, po których pojawia się małych pęcherzyk z ropną zawartością. Owrzodzenie goi się w przeciągu 2-5 miesięcy i może pozostawić bliznę.
Dodatkowe uwarunkowanie dotyczące szczepienia na gruźlicę:
- W przypadku odroczenia wykonania szczepienia przeciw gruźlicy w pierwszej dobie życia szczepionkę należy podać w innym możliwym terminie przed wypisaniem dziecka z oddziału noworodkowego.
- Szczepienie przeciw gruźlicy w przypadku noworodków urodzonych przedwcześnie wykonuje się po osiągnięciu masy ciała powyżej 2000 g.
- Szczepienie przeciw gruźlicy w przypadku noworodków urodzonych przez matki HIV+ musi być poprzedzone konsultacją specjalistyczną.
- Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy odstąpiono od oceny wielkości blizny poszczepiennej oraz obowiązkowej rewakcynacji dzieci i młodzieży. Z tego powodu
u każdego dziecka należy na podstawie dokumentacji medycznej sprawdzić przeprowadzenie szczepienia BCG, a jeśli szczepienie nie było wykonane,
w możliwie najkrótszym terminie podać jedną dawkę szczepionki BCG.
Tekst przygotowano na podstawie danych Narodowego Funduszu Zdrowia Publicznego: https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/gruzlica/
Tagi: gruźlica, Szczepienie noworodków
Dodaj komentarz