1 czerwca jest absolutnie wyjątkowym świętem. Letnie, pełne atrakcji i dzielone przez wszystkie dzieci, sprawia, że i dorośli czują się lepiej. Czemu by go więc nie urozmaicić?
Większość dorosłych traktuje Dzień Dziecka dość zdawkowo – pójdziemy na lody albo kupimy zabawkę. Niestety, coraz częściej materializm bierze górę nad prawdziwym świętowaniem. Dlatego zachęcamy Was, aby w tym roku zaplanować wszystko wcześniej i sprawić maluchom nie pierwszy lepszy prezent, ale naprawdę świąteczny dzień, od rana do wieczora.
Czego dzieci nie lubią najbardziej, to czekanie – aż przyjdzie Mikołaj, aż będzie można poszukać Zajączka, aż goście wręczą w końcu prezenty urodzinowe. Wyprzedź tę niemiłą antycypację i zorganizuj Dzień Dziecka od samego rana, czyli od momentu otwarcia oczu. Balony i girlandy to doskonały sposób jak udekorować dom z okazji wielkiego święta. Zaaranżuj je w nocy, tak aby były wielką niespodzianką już po przebudzeniu.
Druga sprawa to oczywiście odświętne śniadanie. Niech będzie niezwykłe pod każdym względem! Z wesołymi serwetkami, dekoracyjnymi słomkami do napojów i ekscytującą zawartością talerzy oraz kubków. Możesz postawić na gofry z bitą śmietaną i owocami, naleśniki z sosem lub kanapki stylizowane na zwierzaki. Kakao, gorąca czekolada czy nawet domowa lemoniada z owoców na pewno poprawią miny niejadków. Nawet miseczkę kaszy da się łatwo zmienić w smajlika! Jeśli tylko masz trochę czasu, spróbuj stworzyć maluchom ucztę dla oczu i podniebienia.
Dzieci, które przebywają jeszcze z mamą w domu, można rozpieszczać atrakcjami przez cały dzień. Te starsze, chodzące do przedszkola lub szkoły, muszą poczekać na popołudnie. Warto jednak, aby każdy rodzic w miarę możliwości wyczyścił swój grafik na ten dzień i podarował choć kilka godzin milusińskim.
Dla wielu współczesnych dzieci sama tylko możliwość wyjścia z rodzicami do parku, na plac zabaw do lasu, to euforia sama w sobie. Zbyt dużo czasu spędzamy na pracy, obowiązkach domowych i… na telefonach. Spacer można łatwo urozmaicić szukaniem skarbów, piknikiem, zabawą w chowanego czy większym spotkaniem ze znajomymi i ich dziećmi.
Pomysł na wypad z domu można też pozostawić w rękach dzieci. „Ty dziś decydujesz” – to jedno z najprzyjemniejszych zdań do usłyszenia. Zachowaj jednak konsekwencję! Jeśli maluch będzie chciał iść oglądać pociągi z mostu, puszczać latawca czy zażyczy sobie odwiedziny w skaczącym zamku, nie szukaj wymówek, tylko spełnij jego życzenie.
Kto musi dłużej popracować, może zaoferować dzieciom chociaż wieczór. Zrezygnuj z jogi czy ulubionego serialu i zmień zwykły koniec dnia w prawdziwą celebrację. Możecie zbudować namiot w salonie i zjeść kolację na podłodze. Możecie zaaranżować sobie prawdziwe kino domowe i wyjątkowo podać niespecjalnie zdrowy popcorn. Możecie spędzić czas na szalonym projekcie artystycznym – wystarczy ogromny arkusz papieru i dużo kolorowych farb.
Urozmaicić można nawet wieczorną kąpiel. Pachnąca kolorowa piana, pływające zabawki czy modny śluz do kąpieli to atrakcje, które większość maluchów przyprawią o dreszczyk emocji. W wannie można również puszczać bańki mydlane czy grać w piłkę!
A gdy już dzieci trafią do łóżka, warto rozpieścić je atencją. Poczytaj ulubioną książkę, poopowiadaj o swoim dzieciństwie, tul się i ściskaj. Pamiętaj, że za rok Twoja pociecha będzie już o krok bliżej dorosłości – takich chwil nie można marnować!
Tagi: czas wolny, dzień dziecka
Dodaj komentarz