Jak wytrzymać z małym dzieckiem w samochodzie w czasie dłuższych podróży? Jak się przygotować, aby wyjazd nie stał się udręką dla całe rodziny? Poznaj nasze dobre rady na udane wakacje z niemowlakiem i przedszkolakiem.
Jest wiele argumentów za wyborem samochodu jako optymalnego środka lokomocji w przypadku młodocianych pasażerów. Najważniejszym jest swoboda zatrzymywania się i dostosowywania czasu podróży do możliwości dzieci. Poza tym większość rodziców doceni również bagażnik, w którym łatwo zmieści się łóżeczko turystyczne, rowerek biegowy czy inne przydatne akcesoria. Jednocześnie znika odpowiedzialność wobec obcych pasażerów – małe dzieci wydają się wyraźnie napinać atmosferę w pociągach i samolotach.
Naturalnie, jazda autem ma też swoje wyzywania, zwłaszcza gdy jest długa. Dzieci nie lubią być unieruchomione pasami, szybko się nudzą, a nierzadko cierpią na chorobę lokomocyjną. Upewnij się, więc, że wiesz, jak się przygotować do podróży z maluszkiem w oparciu o tradycyjne cztery kółka.
1. Uniknąć wymiotów
Czarny scenariusz letniej podróży autem to oczywiście zwracające dziecko. Trudno w czasie drogi wszystko wyczyścić, więc nawet przez kilka godzin pasażerowie mogą być narażeni na aromatyczne katusze. Samopoczucie wymiotującego maluszka też zwykle nie jest najlepsze, choć po opróżnieniu żołądka dość szybko się poprawia. Jak się zabezpieczyć?
- Dzieciom powyżej lat 3 można podawać specjalne leki tłumiące mdłości;
- Niektórym dzieciom pomagają również lizaki imbirowe;
- Warto wybierać trasy o jak najmniejszej liczbie zakrętów;
- Nie dawajmy dzieciom przed podróżą większych ilości jedzenia ani trudnych do pogryzienia owoców;
- Należy mieć przy sobie gotowy worek z chusteczkami czyszczącymi, ręcznikiem, ubraniem na zmianę, a idealnie również większą butlę z wodą.
2. Racjonalne przerwy
Każdy chciałby jak najszybciej być na miejscu. Niestety, dzieci do lat 3 mają bardzo ograniczony potencjał siedzenia w nieruchomej pozycji i szybko zaczynają płakać i narzekać. Nie pomagają im mokre pieluszki oraz głód. Warto więc tak zaplanować podróż, aby co 1,5-2 godziny zatrzymywać się, chociaż na 15-20 minut. Dla niemowląt warto mieć w zanadrzu koc, na którym będą mogły chwilę pobaraszkować. Najlepszym miejscem na przerwy podróży nie zawsze są jednak stacje benzynowe, choć czasami to oczywiście nieuniknione – w miarę możliwości warto jednak wybierać trawiaste MOP-Y przy autostradzie, leśne zjazdy czy parkingi z odrobiną zieleni.
3. Podróż w czasie snu
Im starsze dziecko, tym mniej śpi w ciągu dnia. Warto tak planować podróż, aby objęła jak najwięcej czasu drzemek, a nawet nocnego wypoczynku. Wiele rodziców preferuje więc wyjazd w nocy lub bezpośrednio po obiedzie z opcją jazdy do późnych godzin wieczornych. Najtrudniejsze dla małego dziecka jest podróżowanie od rana do wieczora, które pochłania cały czas jego normalnej dziennej aktywności.
4. Przekąski to podstawa
Na prawdziwe posiłki zawsze warto zrobić przerwę w podróży – będzie jej potrzebował również kierowca, aby jazda była bezpieczna. Niespokojnym maluchom można jednak w trakcie podawać przekąski, które zajmą uwagę i polepszą samopoczucie. Nie jest to oczywiście pretekst do niezdrowego żywienia! Zamiast słodyczy czy chipsów wybierajmy kukurydziane i ryżowe chrupki, kawałki jabłek i banana, musy w saszetkach, a także pokrojone surowe marchewki, które chrupie się bardzo długo!
5. Dobre warunki termalne
Wakacje to zwykle okres upałów, a część z nas dodatkowo wybiera gorący kierunek południowy. W aucie temperatura może być bardzo wysoka, a nadużywanie klimatyzacji nie jest wskazane ze względu na ryzyko przeziębienia. Starajmy się więc ubrać dziecko na podróż lekko (a rano tylko przykryć kocykiem), a dodatkowo koniecznie zabezpieczmy okno przeciwsłoneczną osłoną, która również chroni przed przegrzewaniem. Pamiętajmy, że zwłaszcza niemowlęta muszą być chronione przed upałem.
6. Gry i zabawy
Dziecko zajęte jest najgrzeczniejsze. Z niemowlęciem zadanie jest najtrudniejsze, bowiem ma ono jeszcze ograniczone możliwości skupienia uwagi. Możesz jednak pomyśleć o prostych zabawach z pacynkami nakładanymi na palce, grzechotkami lub zabawkami stymulującymi zmysły, które można gryźć, potrząsać i miętosić. Starsze maluchy zwykle dobrze reagują na audiobooki, wspólne śpiewanie piosenek, a także bajki wyświetlane na tablecie – trudy podróży uzasadniają to małe nadużycie nowych technologii. Warto pamiętać, że dziecko powinno zawsze patrzeć się do przodu, a nie w dół, aby nie prowokować mdłości. Przedszkolaki i starsze pociechy chętnie angażują się w gry na znajdywanie wyrazów, zgadywanie rzeczy i postaci lub wypatrywania samochodów o określonych kolorach.
7. Pakowanie strategiczne
Pomyśl zawczasu o wszystkim, czego możesz potrzebować w trakcie drogi – nie chcesz rozpakowywać walizek na środku parkingu. Pod ręką powinniście mieć zawsze dostateczną ilość pieluch, chusteczek nawilżanych, papieru toaletowego. Na wierzchu warto też mieć apteczkę, torbę z ulubionymi zabawkami, ubrania na zmianę (lżejsze i cieplejsze). Poza tym w kieszeni siedzenia dobrze jest umieścić specjalną torbę na zwracanie (do kupienia w aptekach), ręcznik oraz zamykany worek na śmieci.
Dobra wiadomość jest taka, że większość dzieci łatwo przyzwyczaja się do dłuższych podróży autem. Jeśli jednak Twoja pociecha źle je toleruje, spróbuj na jakiś czas zmienić sposób spędzania wakacji – zamiast jechać w góry na pełne 10 dni, spędźcie 2-3 dni na jeździe, korzystając z atrakcji po drodze i skracając docelowy pobyt. Dzieci będą na pewno bardzo wdzięczne!
Dodaj komentarz