Doskonała zabawa, uspokajająca rozrywka i ważny element wczesnej edukacji – rysowanie to doskonały pomysł na wspólne spędzanie czasu i podstawa późniejszej nauki pisania. Sprawdź, jak możesz wesprzeć pociechę w jej pierwszej twórczości.
Trudno jest przecenić wartość rysowania jako elementu ogólnego rozwoju – począwszy od zdolności manualnych i koordynacji oko-ręka, a skończywszy na pierwszych formach dziecięcej ekspresji. Dzięki rysowaniu małe dzieci uspokajają się, uczą cierpliwości, próbują wyrażać swoje uczucia i marzenia, ćwiczą kreatywność. I choć większość maluchów prędzej lub później zacznie samodzielnie gryzmolić (nie zawsze po papierze!), warto jest zachęcić i ukierunkować pociechę w tym zakresie.
Maluchy w wieku 15-18 miesięcy potrafią już trzymać kredkę lub ołówek całą dłonią i wykonywać na papierze gryzmoły. Jest to działanie celowe, inspirowane aktywnością rodziców czy starszego rodzeństwa, ale niekontrolowane. Najczęściej wytworem jest po prostu gąszcz pionowych i poziomych linii.
Dopiero w wieku 2 lat rozwija się kontrolowane rysowanie. Maluch świadomie zmienia bieg kredki, kreując zaokrąglone linie, kropki i zygzaki. Zazwyczaj trzyma już kredkę skierowaną w dół pomiędzy kciukiem, palcem wskazującym i środkowym. Z czasem będzie próbował namalować okrąg, trójkąt czy czworokąt.
Wielki przełom nadchodzi ok. 3 roku życia, kiedy dziecko ma już dość dobrze rozwiniętą małą motorykę. Podstawowe kształty geometryczne nie sprawiają mu problemu, nawet jeśli wciąż są mocno krzywe. Niektóre maluchy odtwarzają też już swoje pierwsze litery: T, H, N, M. Rozwijają też własne wyobrażenie tego, co dany obrazek reprezentuje – mogą na przykład pokazać Ci bazgraninę i stwierdzić, że to pies.
Czteroletnie dziecko potrafi już przelewać na papier konkretne idee. Narysuje schematyczną postać ludzką, słońce, będzie udawało, że umie pisać. Na tym etapie powinno już trzymać kredkę tak, jak robią to dorośli.
Na początek wystarczy kartka papieru, kredka i trochę swobody. Gdy dziecko pozna już związek przyczynowo-skutkowy między poruszaniem ręką a gryzmołami, można zacząć próbować pokazywać mu pierwsze kształty. Proste ćwiczenia typu „pomaluj w środku kółka” albo „połącz dwie kropki” to wielkie wyzwania, których realizacja przyniesie jeszcze większą dumę.
Na tym etapie można wypróbować kredki do malowania paluszkami, które nie wspierają co prawda precyzji i uchwytu, ale są świetną zabawą z kolorem i stymulacją dla zmysłów.
Z czasem możesz zacząć drukować dziecku proste czarno-białe rysunki, zachęcając je do kolorowania. Na początku będzie ono nieudaczne, ale ważny jest wysiłek. Gdy maluch skończy 3 latka, możesz zachęcać go do naśladowania Twoich rysunków – najpierw będą to łuki, potem kółka, trójkąty, krzyżyki, spirale. Dla ćwiczenia gibkości ręki ważne są również kłębki, czyli powtórne rysowanie kółek, jednego na drugim.
Z chwilą, gdy zaczniecie próbować rysować konkretne kształty, warto jest wybierać proste idee, łatwe do złożenia z podstawowych figur geometrycznych. Oprócz postaci ludzkich, szczególnie chętnie malowanych przez dzieci, mogą to być dom, drzewo, tęcza, auto, motyl czy łódka. Stosowanie różnych barw pomoże maluszkowi zdać sobie sprawę z poszczególnych elementów rysunku. Gdy już narysujecie człowieka, skupcie się na detalach. Pokaż maluchowi na obrazku, że postawa zasługuje na uszy, włosy, palce u rąk czy buty. Podobne szczegóły odnajdujcie w innych rysunkach. Podczas spacerów zwracaj uwagę pociechy na chmury na niebie, firanki w oknach, ptaszki na drzewach…
Warto też rozszerzać zasięg technik graficznych – każda ekscytacja jest dla malucha motywacyjna. Rysujcie więc na kolorowych papierach i tekturze, wycinajcie i wydzierajcie, doklejajcie. Zapoznaj go z kredkami świecowymi, farbami akwarelowymi oraz kredą.
Oto kilka dodatkowych pomysłów na wspólną twórczość:
Niemowlęta nie powinny mieć dostępu do przyborów papierniczych – nie służy to niczemu dobremu. W ofercie sklepów papierniczych znajdują się już jednak specjalne kredki przeznaczone dla dzieci, które ukończyły 12 miesięcy. Są one nietoksyczne, ale w żadnym razie maluchy nie powinny używać ich bez dozoru rodziców.
Do lat 3 należy również bacznie kontrolować wykorzystanie klasycznych kredek grafitowych, ołówków, flamastrów i długopisów. Dzieci mają tendencje brać je do buzi, a przy zabawie w ruchu mogą się wręcz skaleczyć ostrymi końcówkami. Zakazane są również wszystkie pisaki, z których łatwo jest odgryźć lub odłamać mały kawałek.
Nie chodzi o to, aby z Twojego dziecka wyrósł drugi Picasso. Rysowanie wspiera ogólny rozwój intelektualny, twórczy i emocjonalny, więc powinno być bezwarunkowo popierane przez rodziców. Nigdy, przenigdy nie okazuj niezadowolenia ani nie wyśmiewaj dziecięcych rysunków. Nie mów też, że sam nie potrafisz rysować – unikaj wszelkich negatywnych komunikatów.
Chwaląc, wysil się na coś więcej niż tylko „piękne!”. Doceń ilość pracy, staranność, użycie kolorów, pomysłowość. Daj maluchowi poczuć, że jesteś dumna/ dumny z jego rysunków – możesz powiesić je na lodówce albo pokazać babci.
Tagi: gry i zabawy, wspólne zabawy, zabawa z dzieckiem
Dodaj komentarz