Termin porodu jest jedną z najbardziej ekscytujących informacji, jaką otrzymasz na początku ciąży. Jak się go wyznacza i czy naprawdę można traktować go poważnie?
Już podczas pierwszej po pozytywnym teście wizyty u ginekologa lekarz poda Ci spodziewany termin porodu. Jak to możliwe? Wyznaczanie daty rozwiązania opiera się na umownym schemacie, które nie musi wcale mieć nic wspólnego z dniem, w którym rzeczywiście doszło do poczęcia!
Jak wyznacza się termin porodu?
Mało która kobieta potrafi precyzyjnie stwierdzić, którego dnia dokładnie zaszła w ciążę. Dzieje się tak dlatego, że pojęcie dni płodnych jest szerokie, a wyznaczanie faktycznego momentu owulacji jest trudne i rzadko praktykowane. Nie bez znaczenia jest też fakt, że plemniki mogą czekać wewnątrz dróg rodnych na jajeczko nawet 5 dni, a i dojrzała komórka jajowa może poczekać na plemniki dalsze 24 godziny. Jeśli w danym tygodniu para współżyje więc 3-4 razy, niemożliwe jest orzeczenie, który stosunek doprowadził do ciąży.
Aby ujednolicić sposób monitorowania ciąży, wymyślono więc system, który opiera się na znanych faktach:
- u człowieka okres rozwoju płodowego od momentu zapłodnienia trwa zwykle ok. 38 tygodni;
- owulacja występuje najczęściej ok. 2 tygodni po pierwszym dniu miesiączki.
Aby określić termin porodu, lekarz doda więc do pierwszego dnia Twojej ostatniej miesiączki 40 tygodni.
Zmiana terminu porodu?
Są kobiety, które na początku ciąży dowiedzą się od lekarza, że ich termin wypada 21 września, a po jakimś czasie ginekolog opowie się jednak za datą 11 września. Jak to możliwe?
Wspomniany wyżej system, choć łatwy w stosowaniu i uniwersalny, jest jednak wadliwy. Przede wszystkim jest oparty na założeniu 28-dniowego cyklu miesiączkowego, który dla wielu z nas nie jest normalnością. Częstym problemem bywają też nieregularności w poszczególnych cyklach menstruacyjnych, których po prostu nie da się przewidzieć, podobnie jak daty owulacji. Wreszcie, w przypadku zajścia w ciążę w okresie karmienia piersią lub bezpośrednio po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej cała kalkulacja robi się karkołomna.
Drugim systemem, pozwalającym określić termin porodu lub go skorygować jest więc ocena długości płodu w badaniu USG. Również i w tym przypadku lekarze dysponują tabelami, które określają średnie rozmiary dla poszczególnych etapów życia płodowego. Najbardziej wiarygodne rezultaty w tym zakresie daje pomiar i estymacja przeprowadzone w pierwszym trymestrze, między 11 a 14 tygodniem. Później różnice w wielkości dziecka mogą już być wynikiem genetycznych lub fizjologicznych procesów.
Jeśli więc badający cię w ciąży lekarz na podstawie USG stwierdzi wiek płodu, który nie odpowiada wcześniejszej kalkulacji na bazie ostatniej miesiączki, prawdopodobnie zmieni on wówczas termin porodu.
Czy termin porodu to dzień, w którym faktycznie urodzisz?
Niestety, mimo całego zaawansowania technologicznego i diagnostycznego nie da się zawczasu stwierdzić, kiedy faktycznie urodzisz. Poza wątpliwościami na temat daty faktycznego poczęcia w grę wchodzi bowiem różna długość ciąży – dzieci nie tylko rodzą się za wcześnie i za późno, ale i prawidłowy, fizjologiczny okres porodu obejmuje aż 5 tygodni, od pierwszego dnia 38 tygodnia ciąży po pierwszy dzień 43 tygodnia! Ze względu na najmniejsze ryzyko komplikacji zdrowotnych za absolutne optimum uważa się dziś okres od 1 do 6 dnia 40 tygodnia.
Co mówią statystyki? Większość kobiet faktycznie rodzi między 37 a 41 tygodniem ciąży. Okres ten charakteryzuje się jednak aż 4-tygodniową rozpiętością, więc wyznaczanie konkretnego dnia porodu wydaje się całkiem nierealne. Jedynie 4% dzieci rzeczywiście rodzi się w terminie, więc data, którą usłyszysz od ginekologa z największym prawdopodobieństwem, nie będzie datą porodu!
Jak więc odnosić się do terminu porodu?
Na pewno z dystansem. Zaznacz sobie ten dzień w kalendarzu, a następnie pokreśl kolorem dwa tygodnie wcześniej i dwa później. W tym właśnie okresie powinno urodzić się Twoje dziecko, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Tymczasem, nawet 1 na 10 ciąż kończy się przedwcześnie, przed ukończeniem 37 tygodnia ciąży.
Co to oznacza dla rodziców? Jeśli lubicie być dobrze przygotowani i zależy Wam na możliwie najspokojniejszym początku nowej drogi, nie planujcie już żadnych podróży ani wielkich przedsięwzięć po 36 tygodniu ciąży.
Najpóźniej do 38 tygodnia powinniście już też optymalnie:
- mieć spakowaną torbę do szpitala;
- mieć skompletowaną wyprawkę dla noworodka;
- mieć wybrane imię dla dziecka;
- mieć przygotowany plan dojazdu do szpitala / zapewnienia opieki starszemu rodzeństwu.
Z drugiej strony, musicie też uzbroić się w cierpliwość. Istnieje bowiem duża szansa, że spontaniczna akcja porodowa rozpocznie się dopiero po skończonym 40 tygodniu ciąży albo nawet będzie sztucznie wywoływana w szpitalu 2 tygodnie po spodziewanej dacie.
Pamiętaj! Termin porodu jest tylko orientacyjnym narzędziem i w żadnym razie nie powinien być źródłem stresu. W rzeczy samej jest to doskonała okazja, aby pogodzić się z faktem, że rodzicielstwo jest całkiem nieprzewidywalne i jedynie cierpliwość oraz pokora pomogą wam dać sobie radę!
Tagi: poród, termin porodu
Dodaj komentarz