Święto zakochanych kojarzy się z szaleństwem miłości, nie zaś z wielkim brzuchem. Kiedy jednak, jak nie w ciąży Walentynki mają tak istotny wymiar?
Możliwe, że nie czujesz się najbardziej atrakcyjnie. Że zamiast koloru na paznokciach rozwiązujesz problem zaparć czy zgagi. Bardzo możliwe, że o 20.00 nie marzysz o niczym niż zakopanie się pod kołdrą. Ale czy naprawdę warto przespać te wyjątkowe Walentynki?
Miłość w ciąży
Stan zakochania po teście ciążowym zmienia się zwykle dość drastycznie. Owszem, staje się może bardziej codzienny, prozaiczny i praktyczny, ale też nabiera nowej głębi, intymności, przywiązania. Od wspólnych wizyt u ginekologa po wybieranie idealnego wózka, każdy dzień jest dodatkową cegiełką we wspólnym domu. Nie warto jednak zapominać, że u źródła bijącego w brzuchu serduszka była pasja i pożądanie. Święto zakochanych to wspaniała okazja, aby choć trochę odkurzyć pamięć…
Jak świętować Walentynki w ciąży?
Pomimo ograniczeń, dyskomfortów i obaw, bycie razem podczas oczekiwania na dziecko jest zawsze bardzo ważne. 14 lutego to dobry pretekst, aby uczynić dodatkowy wysiłek – dla przyszłej mamy może on stać się zastrzykiem dobrej energii na resztę ciąży. Oto garść sprawdzonych i racjonalnych pomysłów:
- Zmysłowy masaż – nie ma lepszego lekarstwa na ból i skurcze niż dotyk. Nie musicie wychodzić z domu, płacić ani robić rezerwacji. Wystarczy wolne pół godziny, relaksacyjna muzyka, olejek i wonna świeczka. Kto wie, jak skończy się taka sesja?
- Randka obiadowa – mama w ciąży prawdopodobnie nie marzy o kolacji, kiedy oczy zamykają się już same, a kręgosłup prosi się pozycję poziomą. Ale spotkanie na obiad to dobra alternatywa – wybierzcie nowy, atrakcyjny lokal, nie zapomnijcie się stosownie ubrać i poczujcie się, jakby wasz związek dopiero rozkwitał.
- Wieczór z filmem – Walentynki można bez poczucia winy spędzić na kanapie. Wybierzcie dobry film z miłością w tle, zróbcie popcorn i bezalkoholowe drinki na bazie soków i wody mineralnej. Pośmiejcie się, wzruszcie, poczujcie gęsią skórkę…
- Wspólna kąpiel – jeśli nie ma ku temu medycznych przeciwwskazań, miłe chwile możecie spędzić również w wannie. Wystarczy wybrać naturalne olejki czy sól do kąpiel, zaaranżować w łazience świece i dobrą muzykę. Taka okazja może się już długo nie zdarzyć!
- Zabawa w 20 pytań – a może chcielibyście pogłębić swój związek, pośmiać się, zaskoczyć? W domowym zaciszu możecie zagrać w 20 pytań – niech każde przygotuje własną listę dla partnera i pytajcie się nawzajem, odpowiadając tylko szczerze. „Jakie jest Twoje najprzyjemniejsze wspomnienie z naszych randek?”, „Co jest moim największym fizycznym atutem?”, „Z jakim zwierzęciem Ci się kojarzę?” – może wprawicie się nawzajem w świetny humor?
- Słodkie wyjście – zamiast na kolację możecie też pójść… do cukierni! Owszem, pisaliśmy, że ciąża nie jest pretekstem do obżarstwa, ale Walentynki są! Zamówcie coś grzesznie dobrego i rozkoszujcie się każdym kęsem, rozpieszczając zmysły.
- Kolacja z dowozem – w dzisiejszym świecie nie jest problemem „zjeść na mieście” bez wychodzenia z domu. Aby doświadczenie było pełniejsze, nakryjcie ładnie do stołu, zadbajcie o kwiaty i oświetlenie. Zamówcie niecodzienne dania z lepszego lokalu i cieszcie się randką pod własnym dachem.
- Na łonie przyrody – kiedy ostatnio byliście w lesie, nad jeziorem, w zoo? Większości ciężarnych umiarkowanej długości spacer nie zaszkodzi, a wręcz pomoże oderwać się od zakupów, internetu i stresu. Bez różnicy na pogodę, zawsze można w przyrodzie znaleźć jakiś urok i magię!
- Dryfując – dla przyszłej mamy jedną z najlepszych aktywności jest pływanie, które pozwala zapomnieć o grawitacji. Znajdźcie pływalnię albo lepiej hotelowy basen, gdzie da się na godzinę pobyć razem w stanie nieważkości.
- Zakupy – wyjątkowo nie dla dzidziusia, ale dla rodziców! Idźcie razem do galerii handlowej i wybierzcie sobie podarki, najlepiej niepraktyczne. Może przyszły tata skorzysta z nowej wody toaletowej? Dla przyszłej mamy zaś na pewno znajdzie się piękna podomka czy zmysłowa koszulka nocna.
- Sesja z brzuszkiem – Walentynki to wspaniała okazja na zafundowanie sobie sesji foto. Współczesna oferta w tym zakresie jest oszałamiająca – w plenerze lub w studio możecie poprosić o przygotowanie bajecznych zdjęć, które na zawsze uwiecznią te piękne chwile oczekiwania dla dzidziusia.
- Podzielcie się nowiną – jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, wykorzystajcie Walentynki, aby odwiedzić rodziców czy rodzeństwo i powiadomić ich o ciąży. Wieczór pełen pięknych emocji gwarantowany!
- Coś nowego – a może spróbujecie coś, czego jeszcze nigdy razem nie robiliście? Nowe doświadczenia zacieśniają związek i zbliżają Was do siebie. Nie musi to być wcale skok ze spadochronu, ale na przykład wspólna sesja jogi, wizyta w galerii sztuki czy pieczenie ciasta…
- Pełna romantyka? Jeśli jesteście w odpowiedniej formie fizycznej, psychicznej i finansowej, rozważcie wypad na jedną noc do hotelu czy pensjonatu. Uciekniecie od rzeczywistości, pójdziecie na inny spacer, może skorzystacie z lokalnej strefy spa. To mogą być ostatnie wakacje tylko we dwójkę!
Tagi:
ciąża,
walentynki
Dodaj komentarz