Współczesne święta, niestety, tracą na znaczeniu kulturowym, stając się przede wszystkim okazją do zakupów. Magia dzieciństwa nie polega jednak na otrzymywaniu wciąż nowych podarków. Zobacz jak świętować Wielkanoc z maluchem!
Święta Wielkanocy należą do najważniejszych tradycji w kościele katolickim i polskiej kulturze. Jako symbol wiosny i nowego życia niosą ze sobą wiele mądrych wartości, optymizmu i okazji do rodzinnych interakcji z dala od ekranów telefonów i telewizorów. A ciekawych zwyczajów wielkanocnych są dziesiątki i nie ma żadnego powodu, aby ich porządnie nie odkurzyć.
Zapoznaj się z pomysłami na ciekawą, bogatą Wielkanoc z małymi dziećmi i wybierz aktywności, które pozwolą Wam pełniej przeżyć wiosenne święta!
Wieki Tydzień rozpoczyna się Niedzielą Palmową. Tradycja katolicka nakazuje, aby w ten dzień poświęcić w kościele palmę, która ma przynosić potem domownikom szczęście. Dziś zazwyczaj kupuje się gotowe palemki, ale nic przecież nie stoi na przeszkodzie, abyście wytworzyli własną. Możecie wykorzystać do tego celu bazie kotki, forsycję, gałązki bukszpanu, witki wierzbowe, a także wstążki, kokardy i różne inne dekoracje. Nawet jeśli palma nie zostanie poświęcona, będzie wspaniałą ozdobą wielkanocnego domu i sposobem na zaangażowanie dzieci w twórczą pracę.
Malowane jajka to symbol wielkanocnych koszyków. Niestety, zbyt często w naszych domach goszczą dziś sztuczne dekoracje ze sklepów wnętrzarskich czy jajka pakowane w foliowe koszulki. Tymczasem zwyczaj zdobienia pisanek przez dekady łączył pokolenia i był sztuką przekazywaną z dziadków na wnuki. Może pora zapomnieć o wiecznym pośpiechu i usiąść z dziećmi razem do stołu, aby stworzyć coś unikalnego?
Maluchom ze względów czysto praktycznych nie warto proponować zdobienia wydmuszek, które są zbyt delikatne. Ugotuj raczej większą ilość jaj na twardo (wypadki się zdarzają i nic się z tego powodu nie dzieje) i wybierzcie jakąś ciekawą technikę zdobienia, np.:
Mimo że według badań CBOS zaledwie nieco ponad 50% Polaków uczestniczy w obchodach Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku, aż 93% chodzi z rodziną na święconkę. Piękny zwyczaj przygotowania koszyków wielkanocnych wyrósł ponad religijne praktyki i stał się rytuałem, który jednoczy rodziny i sąsiadów. Zaangażuj więc dzieci w przystrajanie i wypełnianie koszyczka – niech nie zabraknie w nim ulubionych specjałów, kurczaczków, baranka czy nawet zerwanych samodzielnie kwiatków. Następnie razem wybierzcie się do kościoła – jeśli nie ze względów duchowych, to choćby po to, aby poczuć klimat lokalnej wspólnoty i polskiej tradycji.
Degradacja świątecznych zwyczajów sięgnęła również kuchni. Tam, gdzie kiedyś długimi dniami przygotowywało się szynki, kiełbasy, pasztety i wypieki, dziś czekają gotowe produkty ze sklepów i cukierni. Bo kto ma na to wszystko czas? Jeśli jednak mimo wszystko znajdziesz trochę czasu i postanowisz we własnym zakresie przygotować choćby kilka przysmaków, postaw na mazurki. Piękne, słodkie i stymulujące kreatywność.
Spód musisz upiec sama – możesz wybrać zdrowszą wersję z pełnoziarnistej mąki czy mniejszą ilością cukru. W przygotowaniu polewy mogą już pomóc dzieci. Karmelowa, czekoladowa czy wiśniowa to absolutna klasyka. Największą atrakcją jest jednak zdobienie! Nasyp do misek suszonych owoców, orzechów, drobnych kolorowych drażetek, kruszonej czekolady, itd. i pozwól maluchom stworzyć wesołe wielkanocne mozaiki.
Wielkanocne prezenty to jedna z tradycji, która trzyma się całkiem dobrze. Niestety, podarki są coraz większe, a radość coraz mniejsza. Aby przywrócić Zajączkowi dreszczyku emocji, warto schować podarki i zachęcić dzieci do poszukiwań. Absolutnym hitem w tym zakresie są poszukiwania czekoladowych jaj w ogrodzie. Dobrą zabawę można jednak także zorganizować dzieciom w parku czy w lesie umawiając się w kilka rodzin razem. Będzie pysznie i wesoło, a to lepsze niż zabawki za setki złotych!
Lany poniedziałek również stracił na powodzeniu, z wyjątkiem aktywności ulicznych chuliganów. W domach „lejemy” coraz mniej bojąc się zniszczeń, a na podwórko dzieci chodzą coraz rzadziej. Śmigus dyngus to jednak wspaniała okazja, aby poluzować trochę rygory i pozwolić dzieciom na wodną swawolę. Ubierzmy się odpowiednio i chodźmy wszyscy przed dom z odpowiednim wyposażeniem (butelki, pistolety na wodę, baloniki, jajeczka) – od półgodzinnego przemoczenia nikt naprawdę się nie rozchoruje!
W przygotowaniach do Wielkanocy, ale także w poznawaniu tradycji innych niż polskie – wcale nie mniej uroczych, a czasem bardzo podobnych – pomogą książki dla dzieci. Wspólna lektura uprzyjemni wiele wieczorów i pomoże pełniej przeżyć święta. Szczególnie warte polecenia są:
Dodaj komentarz