Okres ciąży słusznie kojarzy się z zatrzymaniem menstruacji. Wszelkie krwawienia i brudzenia traktowane są więc jako oznaka problemów. Jak się okazuje, nie zawsze jednak są one jednak powodem do paniki.
W czarnym scenariuszu obfite krwawienie w ciąży jest symptomem poronienia. Nietrudno więc zrozumieć, że wszelkie ślady krwi na bieliźnie są dla przyszłej mamy niepokojące. I faktycznie wszystkie warto skonsultować z lekarzem prowadzącym. W bardzo wielu przypadkach nie stanowią one jednak zagrożenia dla płodu i wcale nie wykluczają pozytywnego zakończenia ciąży.
Nawet 30% przyszłych mam doświadcza krwawienia w pierwszym trymestrze ciąży. Z badań wynika, że jedno- lub dwudniowe epizody lekkie brudzenia w żaden sposób nie obniżają szans na zdrowe dziecko. Już w tydzień po zapłodnieniu pojawia się na przykład zupełnie naturalne krwawienie implantacyjne, które wynika z zagnieżdżenia się zygoty w błonie śluzowej macicy. Mogą mu towarzyszyć lekkie skurcze, bóle głowy lub krzyża oraz mdłości. Wiele kobiet nieuświadamiających sobie jeszcze odmiennego stanu, traktuje je wręcz jako lżejszą miesiączkę.
Poza tym drobne krwawienia w pierwszym trymestrze bywają często konsekwencją:
Nieco inaczej ustosunkowujemy się do ciężkich krwawień przebiegających ze skurczami i złym samopoczuciem kobiety. Mogą one być oczywiście symptomem poronienia, ale także ciąży pozamacicznej oraz zaśniadu groniastego, czyli choroby wynikającej z zapłodnienia komórki jajowej przez dwa plemniki lub nieprawidłowego zapłodnienia. W tym ostatnim przypadku jajeczko jest puste lub zarodek nie ma szans na przeżycie, więc jest w sposób naturalny wydalany z organizmu.
Nawet 16-25% ciężarnych doświadcza poważniejszego krwawienia w pierwszym trymestrze, które wiąże się z krwiakiem podkosmówkowym. Mowa o sytuacji, w której łożysko lekko odkleja się od ściany macicy. Pewna ilość krwi gromadzi się wówczas między śluzówką macicy a kosmówką otaczającą płód lub pod łożyskiem. Taki krwiak może, ale nie musi, objawiać się lekkim lub silnym krwawieniem – czasami diagnozowany jest dopiero na bazie badania USG.
Ogromna większość krwiaków wchłania się sama i nie stwarza zagrożenia dla dziecka. Monitoring ginekologiczny jest jednak jak najbardziej wskazany. W zależności od umieszczenia i wielkości krwiaka lekarz może zalecić powstrzymywanie się od stosunków seksualnych, a nawet odpoczynek w łóżku do czasu, gdy krwiak ulegnie wchłonięciu.
Tylko w bardzo rzadkich wypadkach krwawienie prowadzi do całkowitego odklejenia się łożyska od ściany macicy i wówczas zagraża powodzeniu ciąży. Jeśli szybko zgłosisz się z krwawieniem do ginekologa i będziesz przestrzegać jego zaleceń, z największym prawdopodobieństwem w zdrowi doczekasz porodu.
Uwaga: Przy krwawieniach w trakcie ciąży wolno stosować tylko podpaski – w żadnym razie tampony czy kubeczki menstruacyjne!
Nieco inaczej medycyna traktuje krwawienia pojawiające się w drugim i trzecim trymestrze. Ryzyko poronienia jest w tym okresie już znacznie niższe, ale krew może być oznaką przedwczesnego rozpoczęcia akcji porodowej. Poza tym krwawienia obserwowane są w przypadku:
W każdym przypadku krwawienie należy bezwzględnie skonsultować z lekarzem, przy czym w szczególności wskazane jest udanie się do szpitala, jeśli krwawieniu towarzyszy:
Lekarze za pomocą badania USG, testów krwi oraz badania ginekologicznego są w stanie określić przyczynę krwawienia i zaoferują najlepszą możliwą pomoc. Warto pamiętać, że przy najobfitszym nawet krwawieniu w ciąży zawsze pozostaje spora nadzieja, że ciążę da się utrzymać!
Bibliografia:
https://www.healthline.com/health/pregnancy/first-trimester-bleeding#first-trimester-causes
https://www.whattoexpect.com/pregnancy/pregnancy-health/complications/subchorionic-bleeding.aspx
https://www.mayoclinic.org/symptoms/bleeding-during-pregnancy/basics/causes/sym-20050636
Tagi: krwawienia w ciąży, miesiączka
Dodaj komentarz