Strona główna » Niemowlę » Karmienie i dieta » Karmienie naturalne » Zastój pokarmu – częsty problem przy karmieniu naturalnym

Zastój pokarmu – częsty problem przy karmieniu naturalnym

Zastój pokarmu

Do zastoju pokarmu dochodzi najczęściej w pierwszym tygodniu po porodzie i jest to związane z tzw. nawałem pokarmu, czyli przejściowo zwiększonym – ponad potrzeby dziecka – jego wytwarzaniem. Sytuacja taka jest wynikiem gwałtownego przestrojenia hormonalnego organizmu kobiety po porodzie. Należy w tym czasie zadbać o regularne, systematyczne opróżnianie piersi.
Oczywiście najlepiej zrobi to dziecko, ale jeżeli pokarmu jest więcej, niż zdoła ono wyssać, to należy go dodatkowo odciągać.
Inną przyczyną nadmiaru pokarmu może być zbyt rzadkie i zbyt krótkie przystawianie dziecka do piersi. Może to wynikać z dopajania noworodka lub niemowlęcia, szczególnie jeżeli podaje mu się słodkie płyny. Dziecko nie odczuwa wtedy głodu i rzadziej upomina się o pierś, ssie nie dość często i krótko. Powoduje to zaleganie pokarmu w sutku, a wkrótce może doprowadzić do zmniejszenia i zaniku produkcji pokarmu.
Przypomnijmy jeszcze raz: w pierwszych 4–6 miesiącach życia dziecka pokarm matki jest dla niego najlepszy i wystarczający – zaspokaja całkowicie jego zapotrzebowanie na składniki odżywcze, energię i płyny.

Zastój pokarmu może być także związany z zaburzeniem odruchu samoistnego wypływania pokarmu. Sprzyja temu niepokój matki, pośpiech, nerwowa atmosfera. Należy zadbać o relaks, do karmienia wybrać miejsce kameralne, zaciszne. Pomocne mogą okazać się podjęzykowe tabletki oksytocyny, wspomagające odruch wypływania pokarmu. Gdy dochodzi do zastoju pokarmu, piersi stają się obrzmiałe, bolesne przy najmniejszym dotyku. Ciepłota ciała zwykle podnosi się i występuje stan podgorączkowy. Przystawianie dziecka do piersi jest nieprzyjemne i sprawia ból.
Ale nie ma rady, jedynym postępowaniem w takich sytuacjach jest opróżnienie piersi z pokarmu, najlepiej przez częste przystawianie dziecka, a jeżeli nie ma ono aż takiego apetytu, to trzeba odciągać pokarm.
W ten sposób zapobiegamy dalszemu zaleganiu pokarmu, a przede wszystkim – zapaleniu i ropniowi sutka. Aby nie dopuścić do ponownego zalegania, trzeba pamiętać o częstym przystawianiu dziecka i przestrzeganiu właściwej techniki karmienia oraz zapewnić sobie spokojną i przyjemną atmosferę. Pomaga stosowanie chłodnych okładów na sutki w przerwach między karmieniami.

Polecaną metodą jest stosowanie okładów z liści chłodnej, uprzednio rozbitej białej kapusty. Na 20–30 minut przed karmieniem należy zmienić okład na ciepły w celu poprawienia odruchu wypływania pokarmu. Wypływanie  pokarmu wspomaga także lekkie głaskanie piersi od podstawy w kierunku brodawki. Po uzgodnieniu z lekarzem można także przyjmować oksytocynę (tabletki podjęzykowe) na 20–30 minut przed karmieniem.
Jeżeli pierś po karmieniu jest jeszcze pełna, zawsze należy pokarm odciągnąć.
W przypadku zastoju pokarmu, gdy pojawi się gorączka, zaczerwienienie i bolesność sutka lub wyciek z brodawki ma kolor inny niż biały – należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.

Instagram

Twoje korzyści z rejestracji

  • Kody rabatowe na ubranka dla dzieci wysyłane na Twój e-mail
  • SMS ze zniżkami do sklepów z zabawkami
  • Zaproszenia do darmowych szkoleń online z nagrodami
  • Udział w społeczności Mam na forum
  • Darmowy newsletter z poradami dla młodych mam i kobiet w ciąży
  • Bezpłatny e-magazyn Niebieskie Pudełko
  • Podcasty tematyczne, infografiki oraz webinaria do pobrania
  • Bezpłatne poradniki do pobrania w PDF
  • Konkursy z nagrodami
  • Udział w Niebieskim Konkursie
ZAREJESTRUJ SIĘ

Zobacz również

Skomentuj jako pierwszy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Advertisement

Pakiety

Pakiety

Placówki